Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W zamachu w Tunezji zginęli dwaj lublinianie. Ich ciała zostaną sprowadzone w tym tygodniu

Aleksandra Dunajska, współpraca Agnieszka Ciekot
- Według potwierdzonych informacji MSZ, w zamachu terrorystycznym w Tunisie zginęło dwóch funkcjonariuszy Aresztu Śledczego w Lublinie - poinformowali w sobotę mjr Jacek Zwierzchowski, rzecznik dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Lublinie i Marcin Bielesz, rzecznik wojewody.

W niedzielę potwierdziliśmy, że jednym z zabitych jest ppłk Artur Nowosad, z-ca dyrektora Aresztu Śledczego w Lublinie. Wcześniej przez kilka lat był zastępcą dyrektora Zakładu Karnego w Opolu Lubelskim. Druga ofiara zamachu to informatyk z Aresztu Śledczego, prywatnie kuzyn ppłk. Nowosada.

- Rodziny funkcjonariuszy zostały otoczone opieką psychologiczno-medyczną ze strony służby więziennej i wojewody - informowali Zwierzchowski i Bielesz. Na znak solidarności mieszkańców Lublina z ofiarami zamachu, flaga na ratuszu została wczoraj opuszczona do połowy masztu.

Podczas środowego zamachu na Muzeum Bardo w Tunisie zginęło trzech Polaków, a 10 zostało rannych. W sobotę okazało się, że wśród ofiar jest dwóch funkcjonariuszy Aresztu Śledczego w Lublinie.

- Wojewoda lubelski, dyrektor generalny Służby Więziennej oraz dyrektor okręgowy Służby Więziennej w Lublinie wyrażają swoje najgłębsze kondolencje oraz wielki smutek w związku ze śmiercią funkcjonariuszy lubelskiej Służby Więziennej - napisali w sobotnim komunikacie mjr Jacek Zwierzchowski, rzecznik prasowy dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Lublinie i Marcin Bielesz, rzecznik wojewody.

Trzecim zabitym Polakiem jest 31-letni pracownik Urzędu Miasta Poznania. W sumie w zamachu zginęły 24 osoby, w tym trzech Tunezyjczyków.

Do Polski nie sprowadzono jeszcze ciał trzech ofiar. Ma to nastąpić w tym tygodniu. Marcin Wojciechowski, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, zapewniał, że w tym celu przewidziano dodatkowy transport.

- Nastąpi to po przeprowadzeniu niezbędnych procedur konsularnych - mówił w piątek wieczorem, gdy do kraju przyleciało ośmiu z dziesięciu rannych w zamachu Polaków.

Zamachowców jednak trzech
Prezydent Tunezji ogłosił wczoraj, że za atakiem stało trzech terrorystów, a nie jak wcześniej twierdzono, dwóch. Jak podaje The Guardian, trzeci napastnik miał uciec z miejsca zdarzenia i jest obecnie poszukiwany. Pozostali dwaj terroryści - Yassine Abidi i Hatem Khachnaoui - zginęli podczas interwencji policji.

Zdaniem tunezyjskich służb mężczyźni szkolili się w Libii z używania broni. Wchodzili w skład tak zwanych komórek uśpionych. Reuters podaje zaś, że na kontach Al-Kaidy w portalach społecznościowych pojawiły się informacje sugerujące, jakoby to właśnie bojówki tej organizacji przeprowadziły atak w Tunezji. W czwartek do zamachu przyznało się jednak Państwo Islamskie, które poinformowało o tym w nagraniu upublicznionym w internecie.

Setki Tunezyjczyków zgromadziły się w sobotę na uroczystej mszy w katedrze w stolicy Tunezji. Podczas ceremonii, w której uczestniczyli także przedstawiciele rządu, za- palono świece, aby upamiętnić wszystkie ofiary zamachu. O bezpieczeństwo tłumu dbało kilka jednostek policji.

Polowanie na terrorystów
Od środy, kiedy doszło do zamachu, tunezyjskie służby aresztowały ponad 20 osób podejrzanych o terroryzm - podaje Reuters.

- Dziesięć zatrzymanych osób jest prawdopodobnie bezpośrednio powiązanych z atakiem na Muzeum Bardo w Tunisie - poinformował w sobotę minister spraw wewnętrznych Tunezji, Mohamed Ali Aroui.

- To antyterrorystyczna kampania na dużą skalę - dodał Aroui. Rząd Tunezji planuje także umieścić oddziały wojskowe w największych miastach w kraju. Ma to zwiększyć bezpieczeństwo.

- Władze podjęły wszelkie kroki, by takie ataki już nigdy więcej nie miały miejsca - powiedział w czwartek prezydent Tunezji w rozmowie z agencją AFP.

Pierwszy od lat
Zamach w Muzeum Bardo w Tunisie był pierwszym atakiem na zagranicznych turystów w Tunezji od czasu samobójczego zamachu na synagogę na wyspie Dżerba w 2002 roku. Zginęło wówczas 21 osób.

Podczas środowego zamachu dwaj uzbrojeni mężczyźni przebrani w mundury wojskowe wtargnęli do budynku parlamentu i otworzyli ogień. Chwilę później terroryści przenieśli się do sąsiedniego Muzeum Bardo i wzięli zakładników. Siły bezpieczeństwa odbiły budynek kilka godzin później.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski