MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Legia na kolanach. Goncalo Feio: Nie będę szukał wymówek

Zbigniew Czyż
Zbigniew Czyż
Leszek Szymański / PAP
Radomiak Radom wygra 3:0 z Legią Warszawa w ostatnim niedzielnym meczu 31. kolejki PKO Ekstraklasy. Wojskowi są kolejnym zespołem walczącym o czołowe lokaty w lidze, który w ten weekend przegrał swoje spotkanie. Chyba nikt w tym sezonie nie chce sięgnąć po mistrzostwo Polski. Natomiast Radomiak Radom znacznie przybliżył się do utrzymania.

Po meczu Legia Warszawa - Radomiak Radom (0:3) powiedzieli:

Maciej Kędziorek (trener Radomiaka):

"Za nami bardzo ciężki okres. Ten tydzień nie był dla mnie łatwy i bardzo emocjonalny. Byliśmy w dołku. Słuchaliśmy, że nie mamy ambicji i brak nam zaangażowania. Przyjechaliśmy do Warszawy, aby dac sygnał, że jesteśmy zdeterminowani. Czerwona kartka dla Legii ułatwiła nam grę w tym spotkaniu. Pokazaliśmy charakter i dyscyplinę taktyczną. Widać rękę trenera Feio, więc tym bardziej jest to nasz sukces. Grając z Legią trzeba być bardzo skoncentrowanym.

- W obronie zagraliśmy trochę wyżej, a w ofensywie Rafał Wolski pełnił rolę fałszywego napastnika. Byliśmy na początku trochę nerwowi, lecz potem opanowaliśmy grę. Zasługą liderów drużyny jest to, że tak dobrze wyglądaliśmy pod względem mentalnym. Zwycięstwo dedykuję osobom, które były przy nas i nas wspierały.

- Naturalne było, że chcieliśmy wykorzystywać wolne przestrzenie, które zostawiała Legia. Zdecydowanie poprawiliśmy też operowanie piłką. Wykorzystywaliśmy Rafała Wolskiego między liniami. Udało się wykorzystać szybkość Vagnera i Semedo.

- Niewiele zabrakło, żebym tu nie siedział. Jeszcze się nie utrzymaliśmy. W trzech ostatnich meczach chcemy zagrać niezły futbol, żeby odwdzięczyć się kibicom".

Goncalo Feio (trener Legii):

"W "10" też można wygrać mecz. Nie będę szukał wymówek i winnych. Biorę na siebie odpowiedzialność. Piłka nożna polega na wykonywaniu zadań. Problemem Legii nie jest zaangażowanie. Każdy, kto rozumie wielkość tego klubu, czuje dziś ból i rozgoryczenie. Ja również. Ale jako pierwszy się pozbieram w tym trudnym momencie. Chcę pokazać charakter. Trudne momenty wymagają mocnego przywództwa. Ta drużyna zrobi krok w przód. Potrzebujemy całej społeczności Legii, aby była z nami. Trzymajmy się razem. Doceniam to, że nawet pod koniec majówki stadion jest pełny. Legia zasługuje na mistrzostwo Polski. Nikt nie spocznie na laurach. Nie unikam problemów. Podniesiemy się.

- Patryk Kun przy sprincie poczuł ból w mięśniu dwugłowym uda. Jutro przejdzie dokładniejsze badania.

- W piłce nożnej ważna jest umiejętność rywalizacji. Początek każdej pięknej historii, każdego stylu gry, opiera się na dobrej obronie, a my traciliśmy dziś bramki, których nie powinniśmy tracić. W pierwszej połowie przeciwnik nie stworzył wielkiego zagrożenia. Musimy wymagać od siebie jakości w grze obronnej.

- Po stracie pierwszej bramki reakcja drużyny była bardzo dobra. Zdominowaliśmy przeciwnika. Paweł Wszołek miał dobrą sytuację, ale rywal nas skontrował. Natomiast po drugiej straconej bramce nie wyglądało to tak jak powinno.

- Straciliśmy Bartka Kapustkę na dwa mecze. To dosyć nieszczęśliwe wydarzenie. Musimy akceptować decyzję sędziego. Na pewno nie chciał zrobić nikomu krzywdy. To złoty człowiek i wielki profesjonalista, który zostawia wszystko dla drużyny. Przy wyniku 0:3 musiałem myśleć o starciu z Lechem w przyszłym tygodniu. Trzech młodych piłkarzy z akademii Legii zdobyło dziś cenne doświadczenie.

- Tomas Pekhart trenował z nami w tygodniu, ale wróciły jego dolegliwości i nie mogliśmy na niego liczyć w tym meczu. Sztab medyczny robi wszystko.

- Każdy w naszej szatni myślał o mistrzostwie Polski. Nie będzie łatwo. Wielu chce być trenerem Legii, ale nie każdy może być na moim miejscu. Jeszcze nic szczególnego nie zrobiłem, ale zrobię. Skupiamy się na Lechu i powalczymy o drugie miejsce w lidze".

(PAP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Legia na kolanach. Goncalo Feio: Nie będę szukał wymówek - Portal i.pl

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski