Zdarzenie miało miejsce w środę (20 marca) po godz. 17:00 na jednym z kraśnickich osiedli. Przypadkowy przechodzień zauważył otwarte okno na 4 piętrze bloku i stojące dziecko, które chodziło po parapecie i wołało mamę. Mężczyzna wezwał służby i poprosił dziecko żeby się schowało, jednak zadziałało to tylko na chwilę. Na miejscu zjawiła się policja.
- Po chwili pojawiły się kolejne służby, strażacy rozłożyli skokochron. Kiedy policjant stanowczo poprosił dzieci, aby wróciły do środka, te posłuchały się i zamknęły okno - przekazuje aspirant Paweł Cieliczko, rzecznik KKP w Kraśniku.
Strażacy zdecydowali o wyważeniu drzwi, a mundurowi w tym samym czasie spokojnie rozmawiali z dziećmi, by ich nie wystraszyć.
- Po wejściu do środka, funkcjonariusze na miejscu zastali 31 letniego opiekuna, który prawdopodobnie przysnął. Tłumaczył, że nie zauważył całej sytuacji i nie słyszał dobijania się do drzwi. Był trzeźwy - informuje rzecznik.
Dzieci zostały przebadane przez medyków i przekazane pod opiekę matce, która wróciła do domu.
- Jak niedziela to... wyprzedaż garażowa pod Zamkiem. Zobacz fotorelację
- Budowa obwodnicy Nałęczowa na ostatniej prostej. Zobacz zdjęcia
- Festiwal Azjatycki oraz Kawy i Czekolady przyciągają istne tłumy. Zobacz zdjęcia
- Samorządowcy z województwa lubelskiego uhonorowani w senacie
- Droga krzyżowa przeszła ulicami Starego Miasta. Modlono się za uzależnionych. Zdjęcia
- Nowy koziołek Maciej położył się przy ul. Staszica. Zobacz zdjęcia
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?