Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Schetyna szefem PO. Dostał 91 proc. głosów

Tomasz Plaskota AIP
Grzegorz Jakubowski
Grzegorz Schetyna został przewodniczącym Platformy Obywatelskiej. Był jedynym kandydatem na to stanowisko. Decyzję ogłoszono na konwencji partii, która odbyła się we wtorek w Warszawie.

W pierwszym wystąpieniu po ogłoszeniu wyników głosowania Schetyna podziękował osobom, które miały z nim rywalizować o funkcję przewodniczącego PO, ale wycofały się ze startu. Dziękował byłej premier Ewa Kopacz, byłym ministrom sprawiedliwości, Borysowi Budce i obrony narodowej, Tomaszowi Siemoniakowi. Odpowiedział Ewie Kopacz, która mówiła w wystąpieniu na konwencji, żeby nie oglądał się za siebie i nie spoglądał w przeszłość. - Wszystko pamiętam, rzeczywiście, i to jest dobra pamięć. Chcę, żeby to był czas podsumowania i nowego początku. Głęboko w to wierzę i jestem przekonany, że razem będziemy na rzecz Platformy, czyli na rzecz Polski pracować, razem, ramię w ramię z Ewą Kopacz – mówił Schetyna.

Nowy przewodniczący odniósł się też do obecnych rządów. - Ludzie zostali oszukani, taka jest prawda. Jak mawia klasyk, Polacy chcieli wybrać lepszą PO, a wybrali gorszy PiS. Obiecano Budapeszt. To była teza którą przywoływał prezes Kaczyński. Idziemy w kierunku Aten. PiS odwraca nas bokiem do UE, później tyłem do UE, a jak się stoi tyłem do UE, to się jest twarzą do Rosji – ocenił rządy PiS Schetyna

Schetyna zadeklarował walkę o przywództwo w listopadzie, po przegranych przez PO wyborach parlamentarnych. Wtedy jeszcze wdawało się, że rywalizacja o to, kto stanie na czele PO będzie bardzo zacięta. Start w wyborach zapowiadali była premier Ewa Kopacz, były minister sprawiedliwości, Borys Budka i były minister obrony narodowej, Tomasz Siemoniak. Ostatni z wyścigu o fotel zrezygnował Tomasz Siemoniak i poinformował, że poprze Schetynę. Wyjaśniał, że rządy PiS wymagają nadzwyczajnej jedności w Platformie Obywatelskiej.

W wyborach mogli wziąć udział wszyscy członkowie Platformy Obywatelskiej, którzy płacą składki członkowskie. Głosy mogli oddawać do 7 stycznia przez internet i do 20 stycznia tradycyjną pocztą.

Wybory nie cieszyły się dużym zainteresowaniem działaczy PO, wzięła w nich udział tylko połowa członków partii, którzy płacą składki, 8,5 tysiąca z 17 tysięcy. – Tomasz Siemoniak zrezygnował. Nie miałem konkurenta, to zadziałało demotywująco. Stąd niska frekwencja – tłumaczył Schetyna w Polskim Radiu. Poparło go 91 proc. głosujących.

Przed Schetyną dwa trudne zadania. Pierwsze to kierowanie partią pogrążoną w kryzysie, która po ośmiu latach rządów znalazła się w opozycji, a drugie, rywalizacja z Ryszardem Petru o to, który z nich będzie liderem antypisowskiej opozycji. - W rywalizacji między Schetyną a Petru będzie chodziło o to, kto będzie trzymał długopis zatwierdzający listy wyborcze jakiejś obywatelskiej koalicji o charakterze liberalnym przed kolejnymi wyborami i wynik tej rywalizacji nie jest tak jednoznaczny, jakby to się wydawało na podstawie dynamiki zmian poparcia w sondażach partyjnych po wyborach. Grzegorz Schetyna, choć w swojej karierze nieraz bywał w trudnych sytuacjach, i jego oponenci stawiali mu daleko idące zarzuty, chociażby w trakcie afery hazardowej, jest politykiem, do którego nie przylgnęły poważniejsze stereotypy. Będzie musiał bardziej walczyć o rozpoznawalność, którą ma z kolei Petru – powiedział AIP politolog dr hab. Rafał Chwedoruk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski