Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowanie wizji

dr Mariusz Świetlicki
dr Mariusz Świetlicki
dr Mariusz Świetlicki Archiwum
Joseph Schumpeter, wybitny austriacki ekonomista początku XX wieku, opisując proces tworzenia innowacji, wyróżnił trzy niezbędne, kolejne kroki. Pierwszy - to pomysł, drugi - to stworzenie rozwiązania, a trzeci - to jego rozpowszechnienie.

Tylko pełna realizacja tych trzech kroków oznacza faktyczne wprowadzenie innowacji w życie. Dobry pomysł, ciekawa wizja to tylko początek drogi i to ten najmniej wymagający. Iluż z nas miało w życiu cudowne pomysły, które tak szybko jak przyszły, tak szybko odeszły...

Tworzenie nowych przedsięwzięć i rozwiązań wymaga przede wszystkim zaangażowania i chęci podejmowania ryzyka. Trzeba nie tylko nasze pomysły wcielać w życie, ale mieć również determinację, żeby nimi zarazić innych i je rozpowszechniać. Takie podejście musi charakteryzować wszystkich, którzy chcą przeprowadzić jakiekolwiek pozytywne zmiany, na czele z przedsiębiorcami oraz politykami. Szczególnie ci ostatni potrafią snuć piękne plany, które zostają tylko słowami, a później brakuje chęci lub możliwości do ich realizacji.

W tym kontekście cieszą mnie bardzo zmiany, które dostrzegam w ostatnim czasie w Lublinie i jego otoczeniu. Cieszy mnie to, że wizje rozwoju miasta nie pozostają jedynie na papierze i w głowach, ale faktycznie zaczynają być realizowane. Wielu zarzuca władzom miasta, że za bardzo je zadłużają, że jeszcze wiele lat będziemy spłacać powstające długi, że będzie to duże obciążenie dla mieszkańców. I rzeczywiście takiego rozmachu inwestycyjnego w Lublinie jeszcze nie było. Czy to jednak źle, że jest? Dobrze, bardzo dobrze, rewelacyjnie!

Nowe drogi, obiekty kultury i sportu, tereny przemysłowe, lotnisko, komunikacja miejska. Duży rozmach, duże pieniądze, ale też duże szanse i duża poprawa jakości życia. Tylko dwa przykłady z ostatniego tygodnia, które zwróciły moją uwagę: pierwszy - to uruchomienie regularnych połączeń lotniczych między Lublinem a Frankfurtem, a drugi - to emisja obligacji przychodowych związanych z budową kompleksu pływackiego przy Al. Zygmuntowskich.

O lotnisku już wiele pisałem, więc dodam tylko, że jego regularny rozwój to realizacja wizji, która kilka lat temu wielu wydawała się jedynie mrzonką, ale całe szczęście, znaleźli się ludzie, którzy mieli w sobie odwagę, żeby wizję przekuć w rzeczywistość.
Inwestycja przy Al. Zygmuntowskich jest w znacznej części inwestycją komercyjną. Baseny będą na siebie zarabiać. Dobrze więc, że władze miasta wykorzystują do jej realizacji takie instrumenty finansowe, które są innowacyjne, nie obciążają budżetu, a pozwalają realizować kolejne plany unowocześniania Lublina.

Wszystkim malkontentom, trochę przewrotnie, życzę dobrych pomysłów na pozytywne zmiany, które wcielą w życie, a nie tylko umieszczą w kąśliwym komentarzu w sieci...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski