Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Platforma Obywatelska i PSL rządzą województwem lubelskim. Sosnowski marszałkiem (ZDJĘCIA)

Aleksandra Dunajska
Marszałek pozostał ten sam. W składzie zarządu województwa znalazło się więcej reprezentantów PSL. Klub PiS skurczył się o jedną radną.

Niespodzianek nie było. Tak jak zapowiadano, na poniedziałkowej pierwszej sesji sejmiku PSL zaproponował na włodarza regionu Sławomira Sosnowskiego, który piastował to stanowisko od czerwca tego roku. Miał jednego konkurenta - Artura Sobonia z PiS.

- To nie wskazówki Ewy Kopacz i Janusza Piechocińskiego powinny decydować o tym, jaka będzie koalicja w samorządzie województwa. Decydować powinny państwa oceny i wybór takiego programu, który zapewni rozwój Lubelszczyźnie. My taki mamy - przekonywał przed głosowaniem Soboń.

W odpowiedzi Sławomir Sosnowski podkreślał, że będzie "maszynistą" w "lokomotywie", którą tworzą też radni województwa. I że od tego, jak sprawnie ten pociąg pojedzie, zależy rozwój regionu. Ostatecznie sejmik wybrał wczoraj Sosnowskiego.

Dalej też poszło gładko. Wicemarszałkami zostali Krzysztof Grabczuk (PO), dotychczasowy wicemarszałek i Artur Walasek (PSL), do tej pory sekretarz województwa. Do zarządu weszli też Arkadiusz Bratkowski (PSL), były europoseł i Paweł Nakonieczny (PO), wicestarosta puławski minionej kadencji.

Ludowcy wynegocjowali o jedno miejsce więcej w zarządzie województwa dla swoich przedstawicieli niż mieli w poprzedniej kadencji.

Działacz PSL został także przewodniczącym sejmiku. Wybrano nim Przemysława Litwiniuka, byłego radnego powiatu bialskiego. Na miejscach dla wiceprzewodniczących zasiadło po jednym przedstawicielu PO, PiS i SLD.

Zaskoczeniem był rozkład poparcia dla marszałka i pozostałych członków zarządu. Np. kandydaturę Sławomira Sosnowskiego (w tajnym głosowaniu) poparło 21 radnych, mimo że PO i PSL mają w sumie 19 mandatów. "Za" musiał głosować nie tylko Riad Haidar, jedyny radny SLD, ale też ktoś z PiS, bo to ugrupowanie ma w sejmiku 13 radnych. Miało.

- Nasz klub liczy od dzisiaj 12 członków. Wystąpiła z niego Ewa Panasiuk - rozwiał wątpliwości Artur Soboń, przewodniczący klubu PiS w sejmiku. Ewa Panasiuk nie chciała wypowiadać się w tej sprawie.

Sławomir Sosnowski zapowiedział, że priorytetami nowego zarządu będą m.in. sprawne wykorzystanie środków unijnych i inwestowanie w tworzenie nowych miejsc pracy. Wezwał do współpracy także radnych opozycji. - Moje motto brzmi "razem dla regionu".

Opozycja krytycznie oceniła nowo wybrane władze województwa.

- To zarząd powstały z politycznych dyspozycji partyjnych centrali - komentował Artur Soboń. - Jego skład personalny wynika z chęci zaspokojenia różnych frakcji w PO i PSL, co może w przyszłości zaważyć na jego stabilności - dodał.

W ostatnim zdaniu jest sporo racji. Krzysztofa Grabczuka niechętnie widział w zarządzie Włodzimierz Karpiński, szef PO w regionie. - Zostawił go jednak na stanowisku, bo nie chciał dodatkowo zaostrzać i tak już głębokich podziałów w PO - mówił nam działacz tej partii. - Na osłodę Karpiński umieścił w zarządzie "swojego" człowieka, czyli Nakoniecznego - dodał.

Także nazwiska ludowców w zarządzie to efekt kompromisu. Arkadiusz Bratkowski nie jest człowiekiem z tej samej bajki co decydujący o obsadzie stanowisk Krzysztof Hetman, prezes lubelskiego PSL. Ale Bratkowski nadal ma w partii silną pozycję i sporą grupę zwolenników. I pewnie dlatego władze ludowców nie zdecydowały się odstawić go na boczny tor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski