Miesza w swej treści tyle tradycji, obrządków i przedchrześcijańskich zwyczajów, że zadowala i cieszy każdego, nawet niewierzących. Choinka to wszak daleka krewna pierwotnego wieńca obfitości, wieszanego pod koniec roku w chatach i szałasach, by szczęściło się w roku następnym. Światełka na niej to echa kultu ognia, wokół którego zasiadała plemienna wspólnota. To właśnie - wspólne spożywanie posiłku, rozmowy, obdarowywanie się upominkami, samo tylko zebranie się w liczniejszym gronie najbliższych, jest dzisiaj najtrudniejsze w pędzie codzienności, i dlatego tak bardzo cieszy. Spory o ilość i treść wigilijnych potraw nie ustaną nigdy, bo nigdy nie będzie wiadomo kto i kiedy stworzył w tej sprawie jakiekolwiek zasady.
Od tradycyjnych w szerokim świecie obyczajów nam, Polakom, odstawać nie wypada. Bierzemy więc z nich co najlepsze i najprzyjemniejsze, i dokładamy szczyptę polskości. Pisanie o handlowych świątyniach Merkurego to banał, bo bombki i lampki pojawiają się od razu po listopadowych zniczach. "Wigilie" firmowe i wszelkie "opłatki" - w apogeum rozkwitu. W przedświąteczne dni załatwić jakiejkolwiek sprawy się nie da, a pracownicy niesieni duchem (po łacinie - spiritus) świąt ledwie trzymają się na nogach. Wiele miejsc, mimo zmian na lepsze, nadal przypomina nie tyle stajenkę, co stajnię, a największe tłumy prą do żłobu. Bydlątek i pastuchów wciąż przybywa, a osły i barany pokazują się nawet w telewizji. Słoma z butów się ściele, gwiazd wskazujących drogę na orbitach przybywa, a i "mędrców" ze Wschodu nie brakuje. Tyle tylko, że wśród tego wszystkiego coraz słabiej widać Najświętszą Panienkę, Świętego Józefa i Boże Dziecię… Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?