Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klincz zadłużenia

dr Mariusz Świetlicki
dr Mariusz Świetlicki
dr Mariusz Świetlicki archiwum
Czy nasze wnuki będą spłacać nasze długi? Nie. Będą zaciągać następne. Świat jest już tak zadłużony, że nie ma możliwości przerwania tej spirali. Pożyczka stała się elementem redystrybucji dochodu i jakakolwiek poważna próba globalnego odwrócenia tej sytuacji doprowadziłaby do rewolucji.

McKinsey Global Institute opublikował niedawno szacunki mówiące, że łączny poziom zadłużenia na świecie wynosi 119 bilionów dolarów. Jest to liczba niewyobrażalna. Gdybyśmy cały ten dług zamienili na 100-dolarowe banknoty i ułożyli je jeden na drugi, to stos banknotów sięgałby z Ziemi do Księżyca. Globalny poziom długów jest obecnie prawie trzy razy większy niż globalny roczny poziom dochodów mierzonych wielkością PKB. I cały czas przyrasta. Gdzie jest granica tego wzrostu? Moim zdaniem - już jej nie ma.

Bogactwo jest na świecie skoncentrowane w rękach stosunkowo niewielkiej liczby osób i instytucji, ale konsumpcja tego bogactwa jest powszechna. Ta konsumpcja odbywa się właśnie dzięki pożyczkom i kredytom. W ten sposób zasoby finansowe są dystrybuowane powszechnie do większości społeczeństw, jak nie poprzez długi prywatne, to przez dług publiczny. Cały ten system opiera się na wirtualnym pieniądzu i wzajemnym zaufaniu. Proces ten jest już nieodwracalny.

W świecie dominuje kult wzrostu konsumpcji. Chcemy wytwarzać i konsumować wciąż więcej i więcej. Nikt też nie chce czekać, chce korzystać z życia teraz, a nie za wiele lat, gdy zgromadzi własne zasoby. Dlatego się zadłużamy i pozornie wydaje się, że daje to władzę instytucjom finansowym, które udzielają pożyczek i w każdej chwili mogą zażądać ich spłaty. Jest to prawda w pojedynczych przypadkach, ale nie globalnie. Nie ma już możliwości ściągnięcia wszystkich długów. Zadłużenie jest tak duże i tak powszechne, że każda większa próba takiego działania spowoduje powszechny bunt. Obserwujemy to chociażby na przykładzie Grecji. Nie da się już ściągnąć całego zadłużenia, jakie uzyskał ten kraj i jego mieszkańcy. Jeśli chcemy utrzymać spokój społeczny, to wierzyciele muszą zrezygnować ze ściągania zadłużenia. A Grecja w skali globalnej to mały kraj. Co by się stało, gdyby instytucje finansowe zażądały spłaty długów od wszystkich Amerykanów? Gdy tylko pojawiła się taka groźba, wybuchł światowy kryzys, zasypany szybko nowymi wirtualnymi pieniędzmi i długami.

Jesteśmy w klinczu, z którego nie ma wyjścia i wszyscy wielcy tego świata to doskonale rozumieją. Toczy się jedynie gra o to, aby ten system utrzymać w równowadze.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski