Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie kalać języka

Wojciech Andrusiewicz
To, co robimy z językiem polskim, sprawia, że co niektórzy z naszych wielkich Polaków już na trwałe przewrócili się w grobie. Nawet nie chodzi o wulgaryzmy, bo te nawet dałoby się znieść. Nie da się za to znieść tych konstrukcji z wszędobylskimi "wiesz" czy "to znaczy".

Powoli odczuwam, że te koszmarne "wiesz" i "to znaczy" mnie prześladują. Co najciekawsze wcale nie ze strony osób, które nie mają co powiedzieć lub nie wiedzą, jak to zrobić. Tych słownych potworów używają ludzie wydawałoby się obyci tu i tam, którzy to i owo na niejednej szkole wyższej ukończyli. I to właśnie oni, często zamiast rozpocząć zdanie od tego, co zdanie za-zwyczaj rozpoczyna, sadzą to swoje "to znaczy, jeśli chodzi o..." albo "wiesz, bo chodzi o to...". Bez "wiesz" i "to znaczy" już żadna, nawet najmądrzejsza myśl z ust nie wypływa. Brakuje mi tylko kropki po "to znaczy". Rozrywką dla uszu wydaje się już być w takich sytuacjach słowo na "k", które bynajmniej nie oznacza kalarepy. Takie słowo przynajmniej jest w stanie podkreślić jakieś emocje, oczywiście jeżeli akurat chcemy je wyrazić. A co wyraża "wiesz" lub "to znaczy"? Wyraża tylko tyle, że nie wiemy jak rozpocząć normalne ludzkie zdanie w języku polskim, w którym kupa naszych przodków się komunikowała i to całkiem sensownie. Niektórzy byli nawet w stanie w tym języku coś z prozy czy poezji napisać. Dziś to niektórym nawet trudno byłoby zadać tym prozaikom czy poetom pytanie, o co chodziło w ich prozie czy poezji. Raczej zasadziliby to swoje: "to znaczy?".

"Wiesz" i "to znaczy" to tylko przykład, ale bardzo dosadny tego, co z językiem polskim robimy, tego, co robimy z konstrukcją wydawałoby się nawet banalnych prostych zdań. Dziś już nawet do sklepu bez "wiesz" i "to znaczy" nie da się pójść. Co czeka nasze dzieci, kiedy ich rodzice komunikują na tym poziomie, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że każde kolejne pokolenie komunikuje się, niestety, gorzej? To znaczy ja, wiecie, nie wiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski