Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany, bezdomny ale wciąż człowiek

Ewa Czerwińska
Alkoholizm to choroba. A jeśli tak, to leżącego na chodniku pijanego człowieka trzeba traktować jak pacjenta. Praktyka życia często stoi w poprzek miłosierdziu i przechodnie zwykle okrążają go jak zarazę.

Raz, że nie pachnie, dwa, że można być posądzonym o kradzież portfela, kiedy już będziemy go cucić. Tłum w takich przypadkach kieruje się prawami stada, czyli solidarnie udaje, że nie widzi. Tylko wyjątki potrafią się wyłamać. Czasem jakaś staruszka z duszą przedwojennej harcerki litościwie zajrzy w oczy albo młody wolontariusz. Z niepokojem, bo leżący to nie musi być od razu nałogowiec. To może być, nie daj Boże, zawałowiec. A kiedy już zwycięży ludzki odruch i ktoś zadzwoni po karetkę, upojony jedzie do zwykłego szpitala, bo przecież izby wytrzeźwień dawno w Lublinie nie ma. Szpital jest jednak dla trzeźwych. Władze miasta w końcu pomyślały o utworzeniu noclegowni dla pijanych. Rozsądne, humanitarne, pozbawione pogardy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski