MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydlątka nie ze stajenki

Maciej Wijatkowski
Oburzenie jest powszechne, kiedy pada słowo: „bydło”. A przecież pochodzi ono od starosłowiańskiego „bydli’t”, czyli - „żyć”, „mieszkać”. Znaczenie z czasem spejoratyzowało się, to prawda, ale nadal nie wiadomo, czemu o spokojnie żującej swoje ziółka krowie można powiedzieć: „bydlę”, a o człowieku - nie. To znaczy - nie można. Czasem trzeba, bo inaczej nawet nie wypada. Ktoś, a właściwie - coś takiego, zajmuje się właściwie tylko „bydleniem” właśnie, to znaczy: je, pije, śpi, wydala, jeszcze czasem... te rzeczy i to właściwie tyle.

Na zainteresowanie się czymkolwiek, albo losem kogokolwiek innego, brak... no właśnie, raczej nie czasu, tylko rozumu. Jak inaczej, niż „bydlęciem”, nazwać można coś, co naćpane odrdzewiaczem w proszku (bo nawet nie chcę się domyślać, co te bezmózgowia kupują w sklepach „kolekcjonerskich”), albo prostą wódą, wsiada za kierownicę i zabija niewinnych ludzi lub rozwala w pył samochody innych? Jak określić paradujących ze swastykami, w brunatnych koszulach, czy z uniesionymi kończynami? Jak nazwać wyprzedzających pasem awaryjnym na autostradzie, albo parkujących na przejściu dla pieszych? Czy ta tłuszcza, która kopie, niszczy i zrywa świąteczne dekoracje, to ludzie? Raczej niekoniecznie. To uruchomione energią pożywienia masy mięśni, w ograniczonym stopniu powodowane działaniem centralnego układu nerwowego.

Mówią, że bydlę tkwi w każdym, istnieje tylko kwestia zaistnienia warunków jego uwolnienia. Nie wydaje mi się. Na co dzień widujemy przypadki zbydlęcenia obyczajów w polityce, a jednak istnieją w niej jeszcze ludzie na poziomie. Spotykamy ludzi, którzy zajmują się dobrem wspólnym, a jednak nie kradną. Odwiedzamy lekarzy, którzy z troską stawiają nam diagnozy i proponują kuracje, a dopiero później, ewentualnie, mówią o honorarium. Niedługo wszędzie staną stajenki. Warto spojrzeć, gdzie znaleźć w nich swoje miejsce. Ja wolę na uboczu, wśród pastuszków, choć znam i takich, którzy pretendują do żłóbka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski