W zeszłym roku zawarto w Lublinie 1,2 tys. małżeństw. Połowa z nich to śluby konkordatowe (cywilny plus wyznaniowy), a w przypadku 619 par był to tylko ślub cywilny przed urzędnikiem. Tym samym odsetek wyłącznie związków cywilnych wzrósł z 30 do 50 proc. - Wpływ miała na to z pewnością pandemia, bo część par zdecydowała się na przełożenie ślubu kościelnego ze względu na wesele, które w zeszłym roku obwarowane były ograniczeniami. Dlatego teraz wzięli tylko ślub cywilny, planując później kościelny wraz z przyjęciem weselnym. W poprzednich latach odsetek ślubów konkordatowych wynosił 70 proc. - mówi Andrzej Marciniak, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Lublinie.
Najwięcej małżeństw kościelnych zawartych jest w pow. łukowskim, janowskim i lubartowskim. Natomiast mieszkańcy pow. świdnickiego i Zamościa częściej niż inni wybierają sam ślub cywilny. Z danych GUS wynika, że w 2019 roku na Lubelszczyźnie odnotowano 70 proc. małżeństw konkordatowych. To spadek o 5 proc. w porównaniu do 2000 czy 2010 roku. Mogłoby się to wydawać niewiele, ale eksperci wyjaśniają, że trzeba wziąć jeszcze pod uwagę pary, które w ogóle rezygnują z zawarcia związku małżeńskiego.
- Związane jest to z sekularyzacją, która dokonuje się w całej Europie. Stawia się nacisk również na proces indywidualizacji czyli własne szczęście, dobro i satysfakcję. Para, która wzięła ślub cywilny nie ma też większych problemów, żeby wziąć rozwód. A w przypadku ślubu kościelnego ponowne zawarcie małżeństwa niemożliwe jest bez stwierdzenia nieważności małżeństwa. Dlatego część osób decyduje się ponownie na ślub tylko w urzędzie stanu cywilnego - tłumaczy dr Bogdan Więckiewicz, socjolog.
Rzecznik kurii lubelskiej zwraca uwagę, że zawieranie małżeństw kościelnych należy odnieść do ogólnej tendencji związanej z religijnością Polaków. - Co roku Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego publikuje badania, z których wynika, że przez ostatnie dwie dekady mamy do czynienia z tzw. „pełzającą sekularyzacją”. Liczba praktykujących spada, ale nie jest to nagłe i szybkie załamanie - wyjaśnia ks. dr Adam Jaszcz, rzecznik Archidiecezji Lubelskiej. I dodaje: - Nie uważam, aby w kontekście sekularyzacji, ataków na tradycyjny model rodziny czy też kryzysu Kościoła jako instytucji, 5-procentowy spadek w perspektywie 20 lat był czymś zaskakującym. Cieszę się i jestem pozytywnie zaskoczony, że zdecydowana większość Polaków ciągle postrzega małżeństwo jako sakrament ustanowiony przez Chrystusa i zawierany w Kościele na całe życie - mówi ks. dr Jaszcz.
Dodajmy, że spadek popularności ślubów kościelnych jest zdecydowanie wolniejszy niż wzrost apostazji (wystąpienie z Kościoła katolickiego). W zeszłym roku dokonano na Lubelszczyźnie 64 akty apostazji, to dwa razy więcej niż w 2019 roku.
- Pół tysiąca wolontariuszy w Lublinie zbiera pieniądze dla WOŚP. Zobacz zdjęcia
- Sesja przed komputerem straszna jak każda? Studencie - porcja MEMÓW na pocieszenie
- „Wolność, równość i siostrzeństwo”. W centrum Lublina odbył się protest kobiet
- Podopieczni DPS znowu znajdą opiekę u „matki Teresy”
- Ruszyła inwestycja za ćwierć miliarda. Już wkrótce będzie tu nowy dworzec autobusowy
- Szczypiorniści Azotów odwiedzili nową halę w Puławach. Obiekt robi wrażenie! ZDJĘCIA
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?