Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dym ze starych zdjęć

Jan Pleszczyński
Wiem, wiem: palenie zabija. Argument, że czyjś dziadek palił jak smok, a dożył w dobrym zdrowiu do dziewięćdziesiątki i umarł ze starości, a nie na raka płuc, wcale do mnie nie przemawia. Nie znoszę, gdy po godzinnym pobycie w pubie całe moje ubranie jest kompletnie przesiąknięte dymem i musi trafić prosto do pralki. A jak ktoś zapali papierosa w moim pokoju, to papierosowy smród czuję przez dwa dni. Popieram walkę z paleniem, wszelkie zakazy i podwyżki cen papierosów.

I mam wrażenie, a właściwie to pewność, że palenie powoli przechodzi do lamusa. Za kilkanaście lat nikt już nie będzie palił. Papierosy po prostu znikną. I bardzo dobrze. A jednak trochę mi żal. Może dlatego, że w tzw. najlepszych latach mojego życia - czyli w młodości - zawsze towarzyszył mi papieros?

Na starych fotografiach z Mazur nasza paczka. Tomek, Włodek i ja palimy papierosy, Krzysiek fajkę. Moje zdjęcie po egzaminie magisterskim - z papierosem. Zdjęcie grupowe z Beskidów: kilkanaście osób, większość pali. Tatry: idziemy do Pięciu Stawów, bardzo szybko i wyprzedzamy wszystkich turystów. Choć pod górę i z plecakami - oczywiście palimy. Karnawał "Solidarności" - wszyscy palą, a najwięcej ci, którzy najbardziej imponują mi intelektem.

Dopiero w latach 90. moi nieco starsi koledzy zaczęli rzucać palenie. Zbliżali się do czterdziestki. Niektórzy nie zdążyli. W końcu i ja skończyłem 40 lat. I choć nie palę już od dawna i popieram walkę z paleniem, to nie potrafię być wrogiem palaczy. Jakoś ich lubię, mimo że trują siebie i innych, mimo że palenie jest bez sensu, zżera zdrowie i pieniądze. Może dlatego, że są już na przegranych pozycjach.

Za jakiś czas młodzi ludzie papierosy znać będą tylko z internetu i starych fotografii. I nigdy nie pojmą magii "Dymu" Wayne'a Wanga, z Harveyem Keitelem w roli właściciela sklepiku tytoniowego w Brooklynie.Bo nikt nie będzie już naprawdę palił. W końcu umrze na chorobę odtytoniową ostatni ekspalacz.

A na rynku pojawią się inne trucizny, a wraz z nimi nowe śmiertelne choroby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski