Życie ich nie rozpieszczało, ale los się odwrócił
- Lara, Roma, Shira, Lucky, Misiek, Mika i Kajtek - za tymi imionami kryją się prawdziwie gorące psie serca i niesamowite historie - opowiada komisarz Ewa Rejn - Kozak z KPP Puławy. - W naszej jednostce służbę pełni owczarek niemiecki Torres, ale to nie jedyne psy, z którymi spotykamy się codziennie.
Mowa o zwierzętach porzuconych, zaniedbanych, niekochanych. A przynajmniej takimi były, dopóki na ich drodze nie stanęli puławscy policjanci. Dziś Międzynarodowe Dzień Psa - idealna okazja, by opowiedzieć Wam kilka trudnych historii z finałem "i żyli długo i szczęśliwie".
- Tak się kończą się interwencje z psami w roli głównej, a zaczyna wieloletnia przyjaźń - mówi pani komisarz. - Tych psiaków życie naprawdę nie rozpieszczało, ale dzięki naszym mundurowym los się do nich uśmiechnął i teraz wiodą naprawdę fajne życie.
Każdy z tych słodziaków zawiódł się kiedyś na człowieku
Romę poprzedni właściciel przywiązał do drzewa w lesie pod Kazimierzem Dolnym. Śliczna suczka o dwukolorowym spojrzeniu skradła serca policyjnej pary, która przygarnęła ją, chociaż łatwo nie było. Temperamentny zwierzak ćwiczył cierpliwość nowych właścicieli, przeskakując coraz wyższe ogrodzenia. Jednak konsekwencja dwójki policjantów i ogrom uczucia jakim została obdarzona zwyciężyły i Roma "dotarła się" z nowymi właścicielami i wszystko skończyło się dobrze.
Z kolei Shira, porzucona w gminie Żyrzyn i adoptowana przez dzielnicowego to uosobienie psiej łagodności i dobroci. Z wyglądu przypominająca owczarka niemieckiego rezolutna suczka skradła serca całej rodziny i rośnie wraz z dziećmi dzielnicowego. Już nawet podobno nie obgryza krzewów ozdobnych i jest nazywana Słodziakiem.
Lara i Lucky to również psy z interwencji na terenie działania komisariatu w Kurowie, który ma na swoim terenie obszerny kojec, w którym schronienie znajdują bezpańskie, porzucone zwierzęta. Dzięki zaangażowaniu miejscowego samorządu psy mogą tam liczyć na ciepłą budę, wybieg, czystą wodę i karmę. A wszystko po to, aby w godnych warunkach poczekały na zorganizowanie im stałego, odpowiedzialnego domu. Już nie raz zdarzyło się, że psie przybłędy zawładnęły sercami policjantek i policjantów z komisariatu i nie musiały daleko szukać domu. Tak stało się przy okazji Lary i Lucky'ego - oba znalazły je pod "mundurowymi skrzydłami" policjantki z tego terenu.
- Obydwa porzucone i "prawie" rasowe - opowiada pani komisarz. - Lucky wyglądają jak rhodesian ridgeback. To pies z gatunku tych, o których mówi się, że są tak mądre, że tylko mówić nie potrafią. Swoim opanowaniem, wyjątkowym instynktem i kulturą opanował szaloną, starszą od niego Larę, która została porzucona niedługo po odchowaniu pierwszych szczeniąt. To prawdziwe "żywe srebro", nieznająca żadnych zasad, radosna psia dziewczyna, w kontakcie z Luckym stała się psem godnym swojej rasy, owczarka holenderskiego.
W okolicy Kurowa został znaleziony także Misiek. Maleńka, biało-czarna puchata kulka wraz z rodzeństwem została znaleziona w rowie przy ulicy w zimną, grudniową noc. Po tym jak Urząd Gminy Kurów zamieścił ogłoszenie o adopcji psów, w biało-czarnym Misiu zakochała się jedna z puławskich policjantek. I tak zaczęła się ich wspólna, niełatwa, ale wesoła przygoda. Misiek ma już kilka lat i faktycznie przypomina całkiem sporego niedźwiedzia, chociaż z charakteru i temperamentu to raczej energiczny tygrys rodem z Kubusia Puchatka.
- Jest panem całego podwórka, a weterynarza wyczuwa na kilometr.
Niektórzy z naszych policjantów potrafią ocalić jednocześnie dwa psie życia. Tak było w gminie Markuszów gdzie przygarnięte zostało rodzeństwo, Mika i Kajtek. Klasyczne kundelki z powodzeniem zadomowiły się u komendanta kurowskiego komisariatu, stając się ulubieńcami całej rodziny, a zwłaszcza dzieci.
- Największą miłośniczką psów pozostaje nasza była dyżurna, która z każdym przygarniętym z interwencji psem obiecywała mężowi, że "to już na pewno ostatni" . Nie zawsze zwierzęta potrafiły odwdzięczyć się za okazaną pomoc, ale jak powtarza nasza koleżanka - to od ludzi zależy jak będzie reagował i zachowywał się pies. Wychowany od szczeniaka w spokoju i miłości, odpowie tym samym. Krzywdzony, raniony i uczony agresji będzie wymagał wiele pracy, aby jego zachowanie się zmieniło, a on sam zaufał ludziom.
Z okazji Międzynarodowego Dnia Psa każdemu porzuconemu psiakowi życzymy ciepłego domu, pełnej michy i kochającej rodziny!
- Święto Chmielarzy i Piwowarów, czyli Chmielaki Krasnostawskie. Zobacz zdjęcia
- Słoneczny wypoczynek nad jeziorem Firlej. Chętnych do kąpieli nie brakowało. Zdjęcia
- Ależ Apator napędził stracha! W Lublinie odetchnęli z ulgą
- Podziękowali za plony. W lubelskim skansenie odbyły się dożynki dworskie. Zdjęcia
- Każdy mógł poczuć się jak żołnierz - piknik militarny pod CSK. Zobacz zdjęcia
- 6-latka z Lublina zdobyła Rysy. "Jak sobie coś postanowi, nic jej nie powstrzyma!"
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?