18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ekofakty i marzenia prezydenta Lublina

Barbara Majewska
Barbara Majewska
Barbara Majewska Polska Kurier Lubelski
Lubelszczyzna może być "zielonym Kuwejtem" - przekonuje nas prezydent Adam Wasilewski. Chodzi o uczynienie z naszego regionu potęgi w dziedzinie energii odnawialnej. Póki co, jest to jedynie pobożne życzenie.

A takich życzeń, równie pobożnych, włodarz naszego miasta miał znacznie więcej. Mimo to, jego ekologicznych sukcesów trzeba ze świecą szukać, a niemal każde działanie związane z ochroną środowiska okupione było walką dziennikarzy z urzędniczą niemocą.

Zacznijmy od jasnych stron ekorządów Adama Wasilewskiego. Do takich zaliczyć można powołanie Zespołu Opiniodawczo-Konsultacyjnego ds. Przyrody, w skład którego weszli urzędnicy i ekolodzy. Brawo. Szkoda tylko, że zespół nie ma na swoim koncie spektakularnych osiągnięć. Ba, nawet nie wszystkie duże wycinki drzew w mieście trafiają pod jego obrady.

Na uwagę zasługuje likwidacja nielegalnej giełdy zwierząt przy ul. Rusałka. Przez lata nie udawało się wyplenić handlarzy sprzedających zwierzaki w okrutnych warunkach. I to na terenie miejskim, o czym urzędnicy pana prezydenta doskonale wiedzieli. I właśnie tutaj rola mediów, a nieskromnie mówiąc - Kuriera, okazała się nieoceniona. Podobnie zresztą jak przy topoli czarnej, nazywanej pieszczotliwie "lubelskim baobabem". Jak się urzędników pogoniło, to udało się uratować obumierające drzewo.

Plus za zmagania ze szrotówkiem niszczącym lubelskie kasztanowce. Ratusz kwiatem obsypał plac Litewski i przyuliczne latarnie. Natomiast budowę parku na Czubach rozpoczął od... wycinki drzew. A park na Kalinie nadal pozostaje w sferze marzeń.

Choć udało się usunąć sinice z Zalewu Zemborzyckiego, to czystość akwenu wciąż pozostawia wiele do życzenia. Jak nie sinice, to śmieci. A jak sinice i śmieci, to najlepiej oddać akwen komuś innemu.

Miasto zapowiadało przełom w polityce śmieciowej. Zamiast kolorowych pojemników jest selekcja na frakcję suchą i mokrą, co już jest dużym postępem. Jednak przyklasnę prezydentowi dopiero wówczas, gdy pojemniki do segregacji śmieci pojawią się na wszystkich lubelskich osiedlach.

Pozostaje mi pobożnie życzyć, by udało się wszystko co niedokończone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski