Inwestorzy Avatarów Miasta chcą wziąć się za plac Rybny, ale miasto mówi nie. Dlaczego?

- Nasza spółka w celu zagospodarowania terenu wokół budynku sporządziła projekt budowlany, którzy przewiduje utwardzenie nawierzchni oraz budowę zieleńców na działkach 49/1, której właścicielem jest Gmina Lublin oraz 50/1, którą spółka dzierżawi - mówi Mariusz Machlarz, jeden z inwestorów. - Projekt uzyskał akceptację zarówno wojewódzkiego i miejskiego konserwatora zabytków. Niestety Wydział Gospodarowania Mieniem nie wydał zgody na korzystanie z działki 49/1 w celu wykonania zamierzonych modernizacji.

- Z uwagi na przyszłą funkcję muzeum multimedialnego, chcielibyśmy utworzyć atrakcyjną przestrzeń publiczną otoczenia. Planujemy wydzierżawienie kolejnej działki na placu Rybnym i uporządkowanie architektoniczne poprzez budowę zieleńców i zmianę aranżacji wybrukowania. Będziemy odwiedzani przez turystów i wycieczki szkolne, a wygląd otoczenia tego typu obiektów ma zasadnicze znaczenie. Niestety obecnie budynki na Placu Rybnym są w katastrofalnym stanie technicznym, ponieważ ich właściciele nie dokonują bieżących remontów. Chcemy nadać nowe życie temu miejscu, który dzięki naszemu projektowi ma szansę na rewitalizację.

- Działka przy ul. Grodzkiej 26 na mocy porozumienia pozostaje we właściwości Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i miasto nie wypowiadało się w kwestii tej nieruchomości - poinformowała Joanna Stryczewska z biura prasowego ratusza. - Z kolei na drugiej z działek (49/1) ustanowiono na mocy postanowienia sądowego służebność gruntową, polegającą na prawie przechodu i przejazdu na całej jej długości i szerokości na rzecz właściciela działki nr 51 (przy kamienicy Grodzka 22), dodatkowo działka jest przedmiotem postępowania dotyczącego dzierżawy.

Zgodnie z prawem budowlanym, by móc rozpocząć prace inwestor musi posiadać prawo do dysponowania nieruchomością.

- Taki wniosek wpłynął w sprawie nieruchomości za kamienicą Grodzka 24, ale z uwagi na zawartą dzierżawę i brak możliwości formalnych, wnioskodawca otrzymał odpowiedź odmowną na dysponowanie gruntem - dodaje Justyna Góźdź. Miejski Konserwator Zabytków nie wydaje zaleceń konserwatorskich ani nie może wydać pozwolenia konserwatorskiego inwestorom bez tytułu prawnego do dysponowania nieruchomością. W ocenie miejskich służb konserwatorskich nie ma przeciwwskazań dla utwardzenia nawierzchni, ale zaprezentowanym planom, co do tego terenu, brakuje zieleni, zwłaszcza wysokiej, dopełniającej funkcję rekreacyjną.

- Projekt nie przewiduje zaburzenia służebności przejścia, ponieważ zaprojektowano tylko wymianę nawierzchni i budowę zieleńców - oponuje Machlarz. - W wyniku tej decyzji nie możemy uporządkować terenu wokół naszego budynku, gdzie zainstalowany jest szpetny płot i ogrodzenie w obrębie działki należącej do Gminy Lublin.

Tak omawiany teren wygląda w tej chwili:

A tak prezentuje się na wizualizacji: