- To jeden z dwóch, trzech najzdolniejszych dyrygentów młodego pokolenia - taką opinię Jan Sęk, dyrektor naczelny Filharmonii Lubelskiej wygłosił w 2011 roku, kiedy przedstawiał mediom nowego dyrektora artystycznego Wojciecha Rodka.
Teraz Rodek już tej funkcji nie pełni. Zwolnił go w maju dyrektor, właśnie Jan Sęk. Od 1 lipca dyrektorem artystycznym filharmonii jest Piotr Wajrak.
- To jeden z najzdolniejszych dyrygentów średniego pokolenia - mówi o Wajraku Sęk i trudno nie mieć wrażenia, że gdzieś już te słowa słyszeliśmy.
- Tak, wiem, to samo mówiłem o Rodku, byłem za tego „jednego z najzdolniejszych” nawet krytykowany - mówi Sęk. Wtedy, w 2011 roku, Wajrak był konkurentem Rodka, z którym przegrał rywalizację o stanowisko. Sęk jest jednak zdania, że Wajrak, urodzony w 1971 roku dyrygent, uczeń Adama Natanka (to były dyrektor Filharmonii Lubelskiej) poczynił od tamtej pory ogromne postępy, zrobił zawrotną karierę, nie tylko w kraju.
Objęcie funkcji przez Wajraka, związanego z Operą Novą w Bydgoszczy nie odbyło się w miłej atmosferze. O sprawie poinformowali nas oburzeni związkowcy, skonfliktowani z dyrektorem Sękiem, popierający za to zwolnionego Wojciecha Rodka.
- Jesteśmy na urlopach, a dyrektor w tym czasie powołuje nowego dyrektora. Pewny jestem, że sprawa się zaostrzy - mówi Dariusz Dąbrowski, przewodniczący OZ NSZZ „Solidarność” Filharmonii Lubelskiej.
Zaostrzenia konfliktu i podgrzania atmosfery można być pewnym. Po pierwsze: zwolniony Wojciech Rodek zapowiedział odwołanie się od decyzji do sądu pracy. Jak twierdzi dyrektor Sęk, szanse na to, by Rodek został przywrócony na stanowisko „wynoszą raptem jeden procent” i faktycznie, podobne wyroki zapadają niezmiernie rzadko, ale związkowcy alarmują: „jeśli Rodek wróci, będziemy mieli dwóch dyrektorów artystycznych, to kompromitacja!”.
Ale to nie wszystko, bo przecież zarząd województwa postanowił odwołać samego dyrektora Sęka, wskutek jego konfliktu ze związkowcami w filharmonii i wciąż trwają w tej sprawie procedury. Związkowcy krytykują samorząd województwa, któremu podlega Filharmonia Lubelska, że ten umywa ręce od sprawy, ale wicemarszałek Krzysztof Grabczuk mówi: Nic nie możemy zrobić.
- Zdaję sobie sprawę, że spór w filharmonii jest poważny, ale nie mamy żadnych możliwości ruchu, powoływanie dyrektora artystycznego leży w gestii dyrektora - mówi Grabczuk.
Związkowcy tymczasem zapowiadają dalszą walkę z dyrektorem Sękiem. Nowy dyrektor opracowuje więc program filharmonii na najbliższy sezon w trudnych warunkach.
INFO Z POLSKI: Nieupilnowany bulterier zaatakował dzieci na placu zabaw
120 rodzin zamieszka w nowych lokalach komunalnych na Felinie
Policjanci z Lublina zatrzymali złodziejkę z autobusu
Dzielnice Lublina jakich nie znacie. Latamy dronem nad Kalinowszczyzną (ZDJĘCIA)
Międzynarodowe Spotkania Folklorystyczne rozpoczęte [ZDJĘCIA, WIDEO]
"Pogrom w przyszły wtorek". Tak było na premierze na Zamku Lubelskim [ZDJĘCIA]
Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?