Kazanie o oszustach

W rezultacie zaczynam życzyć tym typom, by gdy już im stuknie „-ątka” doświadczyli tego samego. A jak już ochłonę, to zastanawiam się, co jeszcze można by zrobić, aby ofiar takich oszustów było jak najmniej. Od wielu miesięcy policjanci apelują, by nie dawać się nabrać, m.in. nie wpuszczać do domów nieznajomych, w razie wszelkich wątpliwości skontaktować się z funkcjonariuszami. Jednak proceder dalej kwitnie. Z pewnością przydałaby się kampania społeczna na ten temat. Zanim jednak się pojawi, mam propozycję dla lubelskich księży. Mówcie, uczulajcie, przestrzegajcie starszych ludzi podczas mszy świętych. Takich akcji te typy boją się jak diabeł święconej wody.