Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komunikacja w Lublinie. Darmowe przejazdy dla uczniów. Ale czy dla wszystkich?

Sławomir Skomra
Małgorzata Genca
W czwartek miejscy radni będą rozstrzygać o dwóch konkurencyjnych projektach wprowadzenia darmowej komunikacji miejskiej dla uczniów. Ratusz policzył, że jeśliby przyjąć pomysł PiS, to ceny bilety miejskiej komunikacji mogą wzrosnąć.

Radni Wspólnego Lublina chcą (a prezydent Krzysztof Żuk już się na to zgodził), żeby uczniowie podstawówek i gimnazjów jeździli autobusami i trolejbusami za darmo. Co więcej, włodarz miasta dołączył do tej propozycji jeszcze przedszkolaki w wieku 5 - 6 lat (młodsze już dziś jeżdżą za darmo).

PiS jednak podbił stawkę i zaproponował, żeby za darmo jeździli także uczniowie szkół ponadgimnazjalnych do ukończenia 21. roku życia. Dodatkowo do ukończenia 24 lat przysługiwałyby ulgi na przejazd.

Między tymi projektami uchwał jest jeszcze jedna zasadnicza różnica. Prezydent chce, żeby darmowe bilety mieli uczniowie lubelskich szkół (również ci spoza miasta), a PiS planuje uchwałą objąć dzieci i młodzież mieszkających w Lublinie.

Dlatego właśnie jutrzejsza sesja zapowiada się gorąco, i radni będą przekonywać się nawzajem, który pomysł jest lepszy.

Tymczasem radny PO, Bartosz Margul poprosił ratusz o wyliczenia, ile będzie kosztowało wprowadzenie ulg. Krzysztof Komorski (PO), zastępca prezydenta Lublina, odpowiadając radnemu zaznaczył, że dokładnych analiz nie da się dokonać. Jednak szacunkowo można przewidzieć, że bezpłatna komunikacja dla dzieci w wieku 5 - 6 lat to roczny koszt 434 tys. złotych.

Darmowe przejazdy dla grupy wiekowej 7 - 15 lat to już wydatek 2,38 mln złotych.

Szkoły średnie czyli młodzież w przedziale 16 - 21 lat może kosztować 5,15 mln złotych rocznie. - Tym samym łączny, finansowy skutek nadania uprawnień do bezpłatnych przejazdów dla wszystkich powyższych grup społecznych oszacować należy na 7,96 mln zł - co stanowi 9,67 proc. obecnego poziomu rocznych wpływów ze sprzedaży biletów komunikacji miejskiej - wyjaśnia Komorski.

Co prawda, w założeniach do przyszłorocznego budżetu miasta nie ma mowy o podwyżkach cen biletów, ale tak duże obciążenie finansowe może to zmienić. Komorski zastrzega, że o droższych przejazdówkach można mówić wyłącznie teoretycznie. Takie wyliczenia są skomplikowane i trzeba uwzględnić np. osoby, które po podwyżce cen nie będą już jeździły autobusami.

Zastępca prezydenta wylicza, jakie skutki może mieć propozycja PiS.

- Dotychczasowe doświadczenia (...) wskazują na założenie skali podwyżki na poziomie nawet do 20 procent - odpisuje Komorski radnemu Margulowi i dalej: - Co oznaczałoby wzrost cen podstawowego biletu czasowego - 30-minutowego z 3,20 zł nawet do 4 zł. Podrożałyby też przejazdówki miesięczne np. z 92 zł do 110 zł.

- Propozycja tak szerokiego zwiększenia zakresu uprawnień do bezpłatnych przejazdów dla młodzieży uczącej się, wymagałaby wprowadzenia znacznego podniesienia cen biletów lub dodatkowego obciążenia dla budżetu miasta - podsumował Komorski.

Tymczasem obie uchwały oceniła już „Solidarność”. Według związkowców, oba pomysły są słuszne, ale lepszy jest ten przygotowany przez PiS.

Związek ma jednak jedną uwagę. Postuluje, żeby granicę wieku uprawniającą do bezpłatnej komunikacji podnieść z 21 lat do 24 roku życia.


ZTM Lublin wprowadza zmiany:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski