MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kupcy z Lublina: - Kawałek hali Globus jest nasz!

Artur Jurkowski
- Część hali Globus jest nasza. Należą do nas budynki magazynowe i kawałek widowni we wschodniej części obiektu - wylicza Krzysztof Kurys, prezes Zrzeszenia Handlu i Usług Małych i Średnich Przedsiębiorstw. I dodaje: - Chcemy się dogadać z miastem i rozwiązać ten problem. Ratusz jednak nie chce rozmawiać. Nie odpowiada na nasze pisma.

Zrzeszenie było właścicielem części działek, na których stanęła hala widowiskowo-sportowa przy ul. Kazimierza Wielkiego. Ponad 40 lat temu zostało wywłaszczone z gruntów. Kupcy odzyskali jednak teren. - Decyzję wydało już rok temu lubelskie Starostwo Powiatowe. Później podtrzymali ją zarówno wojewoda lubelski, jaki Wojewódzki Sąd Administracyjny. To nasz grunt oraz to, co na nim stoi - podkreśla Wojciech Sikora, dyrektor biura Zrzeszenia Handlu i Usług Małych i Średnich Przedsiębiorstw.

Zrzeszenie walczyło o odzyskanie terenów od grudnia 2005 r. Wówczas wystąpiło o zwrot nieruchomości, które utraciło w latach 60. XX wieku. Zostało wywłaszczone z terenów przy ul. Kazimierza Wielkiego, bo miało tam być budowane osiedle mieszkaniowe. Bloki nie stanęły. Ratusz w zamian postawił halę widowiskowo-sportową. Budowa ruszyła w 1999 r. Obiekt został oddany do użytku w październiku 2006 r. Inwestycja pochłonęła około 38 mln zł.

- Cel wywłaszczenia nie został zrealizowany, więc przysługuje nam zwrot terenów - przypomina Sikora.

Ratusz ma oddać zrzeszeniu dwie działki o łącznej powierzchni blisko 20 arów. Jest jednak warunek: zrzeszenie musi zapłacić do kasy magistratu ponad 7 mln zł. Dlaczego? Bo wzrosła wartość działki w związku z wybudowaniem tam miejskich obiektów.
- Nie chcemy płacić tych pieniędzy. Proponujemy miastu porozumienie - dodaje Sikora.

- Hala do niczego nie jest nam potrzebna. W zamian chcemy teren w innej części Lublina o porównywalnej wartości lub lokal z zasobów miasta czy ewentualnie ekwiwalent pieniężny. Chodzi o około 600 tys. zł, bo na tyle rzeczoznawca oszacował wartość parceli, gdyby była niezabudowana - wskazuje Kurys.

Ratusz na razie w sprawie Globusa gra na zwłokę. Odwołał się do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

- Jeśli wyrok nie będzie po naszej myśli, to będziemy rozmawiać z kupcami o rozwiązaniu problemu. Nie ma mowy jednak o zwrocie w naturze działki, gdzie stoi Globus - zapowiada Grzegorz Siemiński, z-ca prezydenta Lublina.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski