Miało być tak pięknie
Sprawa, która znalazła prawomocny finał w Sądzie Okręgowym w Łodzi, przydarzyła się jednej z młodych łodzianek. Kobieta od kilku miesięcy pozostawała w bliskich relacjach z mężczyzną. Po ośmiu miesiącach znajomości i wspólnym urlopie zwierzyła mu się, że chce kupić większe auto. Zaoferował, że sprzeda jej swoje. Zapewniał partnerkę, że auto jest w idealnym stanie technicznym, miało być bezwypadkowe, pokryte fabrycznym lakierem, serwisowane wyłącznie w przypisanym tej marce serwisie i pozbawione wad technicznych.
Gdy zapłaciła posypały się usterki
Kobieta zapłaciła za 18-letnie auto 10 tys. zł. Gdy po podpisaniu umowy wracała do domu nowo kupionym autem okazało się, że komputer pokładowy nie działał tak jak powinien, a żarówki postojowe się nie świecą. Próbowała powiedzieć o tym partnerowi, ale przestał odbierać jej telefony. Gdy następnego dnia w czasie jazdy odpadła część oparcia fotela kierowcy kobieta zdecydowała się podjechać do zakładu samochodowego. Lista usterek wykrytych przez fachowców zaczynała się od oparcia, które było wyrwane i zamontowane prowizorycznie, poprzez rysy powłoki lakierniczej, korozję zaprawioną "gumą na pędzel", podmalowaną i zasłoniętą tablicą rejestracyjną, poprzez powtórne lakierowanie części pojazdu, naprawę po szkodzie po taniości, usterki w układzie sterowania silnikiem oraz w centralnej elektryce.
Cztery dni po zawarciu umowy kobieta odstąpiła od umowy i wezwała byłego już partnera do zwrotu 10 tys. zł. Ponieważ nie chciał jej zwrócić pieniędzy, wystąpiła z pozwem do Sądu Rejonowego w Łodzi.
- Kluczowym dla stwierdzenia, że odstąpienie od umowy było skuteczne jest wykazanie, że wada która stanowiła podstawę złożonego oświadczenia była wadą istotną - uznał sąd nie mając wątpliwości, że świecące się non stop kontrolki takową wadą są.
Nie można również uznać jakoby zachowanie powódki decydującej się dokonać zakupu przedmiotowego auta mimo braku wcześniejszych oględzin w stacji diagnostycznej było nieodpowiedzialne.
"Zachowanie powódki mogłoby zostać uznane za lekkomyślne wówczas, gdyby kupowała samochód od zupełnie obcej osoby. W chwili zawarcia umowy strony pozostawały w relacji osobistej i powódka miała wszelkie podstawy do uznania, że osoba którą zna od kilku miesięcy i z którą łączą ja bliskie relacje, jest osobą, której może zaufać. Był jej partnerem życiowym co uzasadniało obdarzenie go głębokim zaufaniem, także w kwestii zapewnień odnośnie samochodu" - uznał sąd.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Torbicka kontra Derpienski na Festiwalu w Cannes. Cicha elegancja czy róż i cekiny?
- O tej relacji Rosiewicza i Villas nikt nie wiedział. Prawda wyszła na jaw teraz
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]