Według organizatorów wydarzenia w II Marszu Równości w Lublinie udział wzięło ok. 2 tys. osób. Według szacunków policji było to trochę ponad 1,5 tysiąca.
Chuligani próbowali zablokować paradę, ale policja szybko temu przeciwdziała.
- W sobotę zatrzymanych zostało 38 osób z czego 33 osoby w dalszym ciągu przebywają w policyjnym areszcie - podsumował już w niedzielę, kom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP w Lublinie i dodał: - Zatrzymani odpowiadać mogą m.in. za czynny udział w zbiegowisku publicznym, publiczne nawoływanie do popełnienia przestępstwa, czynną napaść na funkcjonariusza, czy też naruszenie nietykalności funkcjonariusza. Dodatkowo dwie osoby, po uzyskaniu opinii biegłego mogą liczyć się z odpowiedzialnością za posiadanie niebezpiecznego przyrządu wybuchowego.
Policja teraz też będzie przeglądała nagrania z własnego i miejskiego monitoringu, zatem to nie musi być koniec zatrzymań.
- Podczas wydarzenia żaden z uczestników marszu jak również policjantów nie odniósł obrażeń - dodaje policjant.
Ale organizatorzy marszu mówią o sześciu osobach poszkodowanych. W tym o dwójce zaatakowanych dziennikarzy.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?