Jednakże statystyki w Polsce są nieubłagane i wskazują na ciągłą popularność tego przestępczego procederu. Schemat oszustwa "metodą na wnuczka" wydaje się już każdemu znany. Po wytypowaniu ofiary i wykonaniu połączenia telefonicznego, oszust przedstawia się jako członek najbliższej rodziny, a biorąc pod uwagę fakt, że ofiarami tego typu przestępstw padają głównie osoby starsze, jest to zazwyczaj wnuk lub wnuczka ofiary. Jest jeszcze druga metoda zwana "na policjanta". Przy tego typu sytuacji oszust podaje dane osobowe, stopień służbowy, jednostkę z której telefonuje i mówi, że prowadzi śledztwo w związku z wyłudzeniami pieniędzy z banku przez grupę przestępczą. Prosi o pomoc w ujęciu sprawcy i przekazanie środków na cele śledztwa. Później wydarzenia kończą się często dramatycznie dla osoby po drugiej stronie słuchawki. Problemem, z którym chyba ciężko będzie sobie poradzić, są coraz to bardziej wysublimowane metody działania przestępców. Dla przykładu wskazać wystarczy chociażby zdarzenie z ostatnich tygodni, kiedy oszust wprowadził w błąd pracownicę jednej z placówek bankowych, powołując się na działania i ćwiczenia CBA. Wyłudził jak się później okazało kilkaset tysięcy złotych.
Mając na uwadze skalę procederu należy się zastanowić, czy obecne lokalne kampanie informacyjne mające na celu uświadomić społeczeństwo przed wyżej opisanym zagrożeniem, przynoszą odpowiednie efekty. Może czas na ogólnopolską akcję prewencyjną w mediach? Skutki powinny być widoczne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?