Partia ma się nazywać „Ruch Prawdziwa Europa - Europa Christi", ale nie została jeszcze wpisana do rejestru partii politycznych. W czwartek Sąd Okręgowy w Warszawie wydał już drugie zarządzenie zobowiązujące do sprecyzowania zapisów statutu dotyczących zasad reprezentowania partii na zewnątrz, dokładnego określenia kompetencji organów partii i złożenia poprawionej wersji statutu.
Mirosław Piotrowski, bo to on składał dokumenty, ma na to miesiąc.
Po raz pierwszy sąd nakazał uzupełnić wniosek miesiąc temu. Dostarczone ale dostarczone dokumenty nie były precyzyjne.
Zatem partii jeszcze nie ma, ale już została nazwana „partią Rydzyka", bo jej założycielem (i być może prezesem) jest Mirosław Piotrowski, europoseł z Lublina ściśle współpracujący z mediami ojca Tadeusza Rydzyka.
Piotrowski zasiada w Parlamencie Europejskim od 2004 roku. W pierwszych tego typu wyborach był kandydatem Ligi Polskich Rodzi. Potem już jednak startował z listy Prawa i Sprawiedliwości.
Zawsze otrzymywał na Lubelszczyźnie największą liczbę głosów. W 2014 roku zagłosowało na niego ponad 73 tysiące osób mimo, że Piotrowski miał drugą pozycję na liście wyborczej. W tym starciu pokonał numer 1 na liście PiS czyli Waldemara Parucha.
Mirosław Piotrowski w rozmowie z nami zapewnia, że wszelkie żądania sądu zostaną spełnione w wyznaczonym terminie, ale sytuacja europosła dziwi: - Ponieważ takie same zapisy, w takim samym brzemieniu jak przedstawiłem w sądzie znajdują się też w statutach zarówno Platformy Obywatelskiej jak i Prawa i Sprawiedliwości - mówi i zastrzega, że więcej o nowej formacji powie po jej zarejestrowaniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
