MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Od miłości do nienawiści, czyli prezydent i radni

KAK
Jest źle - taką opinię o współpracy radnych z prezydentem może wyrobić sobie ten, kto uważnie śledził przebieg ostatniej sesji Rady Miasta.

Z ust Piotra Kowalczyka, szefa klubu Prawa i Sprawiedliwości, pod adresem Adama Wasilewskiego padły wówczas ostre słowa.

"Oficer polityczny, kumpelstwo, kolesiostwo", to tylko niektóre z nich.

Czy rzeczywiście prezydent źle współpracuje z radnymi i interes własnej partii stawia ponad dobrem miasta? Nie można zapominać, że Adam Wasilewski został poparty w wyścigu do fotela włodarza Lublina przez Platformę Obywatelską, która ma obecnie w Radzie Miasta tylko 10 głosów. Tymczasem klub Prawa i Sprawiedliwości ma aż 16 radnych. Dało się to odczuć w kilku głosowaniach. Zwłaszcza w tym, gdy radni PiS przeforsowali, wbrew wszystkim innym rajcom i władzom miasta, obniżkę cen biletów MPK do 2 zł.

Punktem zapalnym ostatniego sporu PO z PiS okazała się podjęta przez Adama Wasilewskiego próba wniesienia w autopoprawce wniosków do budżetu złożonych przez klub PO. I choć Piotr Kowalczyk nie zostawił na Adamie Wasilewskim suchej nitki, to jednak najważniejszy dokument dla miasta, jakim jest budżet, większością głosów został przyjęty. To dowód, że wbrew głośno wypowiadanej opinii, w kluczowych sprawach Adam Wasilewski potrafi usiąść do stołu z przedstawicielami różnych partii i rozmawiać. Tak było chociażby wtedy, kiedy przychylił się do propozycji radnych PiS, aby spróbować zapobiec podwyżkom cen wywozu odpadów, jakie czekają mieszkańców Lublina od przyszłego roku.

Jest jednak także wiele spraw wymagających poprawy. Prezydent powinien na przykład zdyscyplinować podległych sobie urzędników do tego, aby odpowiadali w terminie na pytania zadawane w formie interpelacji przez radnych. Poza tym, musi w większym stopniu wykorzystywać pomysły rajców, a nie tylko opierać się na wiedzy swoich najbliższych współpracowników. Wielu radnych jest przecież specjalistami w określonych dziedzinach i ma umiejętności, które jeśli zostaną dobrze wykorzystane mogą przysłużyć się miastu. Nie chodzi tylko o radnych jego macierzystego klubu, ale również tych niezrzeszonych. Przed Adamem Wasilewskim jeszcze dwa lata rządów. Na pewno nie będzie to dla włodarza łatwy czas. Jednak przy odrobinie dobrej woli z obu stron będzie można osiągnąć duże sukcesy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski