Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ojciec z ciotką wyrzucili go z mieszkania. Sąsiadka: - W rodzinie do dłuższego czasu trwa konflikt

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Rozrzucone papierosy, butelki po piwie, powywracane kwiatki i garnki. Tak wyglądało mieszkanie przy ul. Niepodległości po nocnej libacji
Rozrzucone papierosy, butelki po piwie, powywracane kwiatki i garnki. Tak wyglądało mieszkanie przy ul. Niepodległości po nocnej libacji Czytelnik
Rozrzucone pety, butelki po piwie, powywracane kwiaty i garnki. O bałagan w domu część rodziny oskarża Sebastiana. - To ojciec zrobił sobie popijawę - odpowiada Sebastian. Dwa tygodnie temu ojciec z ciotką wyrzucili go z mieszkania.

Kilka dni temu opisaliśmy historię Sebastiana, który został wyrzucony z mieszkania. Po pracy usiłował do niego wejść, ale zastał wymienione zamki. Lokal przy ul. Niepodległości należy do jego ojca i ciotki. Sebastian mieszkał w nim od lat, aż rodzina postanowiła sprzedać lokal.

- W tej chwili jestem bezdomny - skarżył się Sebastian w artykule „Ojciec z ciotką wyrzucili go z mieszkania w Lublinie. Nie ma dokąd pójść, nocuje w samochodzie”. Przed publikacją próbowaliśmy się skontaktować z rodziną Sebastiana, jednak rodzeństwo nie zdecydowało się na komentarz. Po publikacji skontaktował się z redakcją inny członek rodziny.

- To nie jest tak jak on to opisuje. Sebastian chciał wyłudzić pieniądze za mieszkanie po babci. Dzień przed tym, jak w mieszkaniu wymieniono zamki zrobił rozróbę. Mam na to zdjęcia - mówi członek rodziny.

- Spodziewałem się tego - komentuje Sebastian. I wyjaśnia: - To ojciec zrobił sobie popijawę i zrobił bałagan. To on wszczynał awantury. Mam to nagrane. Mam dowody w postaci świadków.

Na dowód Sebastian przesyła zdjęcia wykonane w tym samym pokoju, ale dzień wcześniej. Utrzymuje, że zniszczeń dokonał jego ojciec, który wcześniej spożywał alkohol w towarzystwie konkubiny. Poza rozbiciem kryształów miał zniszczyć pralkę. Interweniowała policja.

- W tej rodzinie od dłuższego czasu trwa konflikt. Wiele awantur było, spać się nie dało - twierdzi sąsiadka. Podłożem nieporozumień między ojcem i synem miał być alkohol.

Doniesienia o trwającym konflikcie rodzinnym potwierdziliśmy na policji. Okazało się, że na początku kwietnia ojciec oskarżył syna o kradzież pieniędzy i artykułów spożywczych. Następnie syn miał zamknąć się w domu i nie chciał wpuścić ojca.

- Prowadzimy postępowanie sprawdzające w tej sprawie - potwierdza kom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Sebastian całą sprawę przedstawia inaczej. Według niego to ojciec przywłaszczył sobie pieniądze, za które miało być opłacone mieszkanie.

Obecnie lokal przy ul. Niepodległości stoi pusty. Sebastian kilka nocy przespał we własnym samochodzie. Rozważał wyjazd do Holandii, ale postanowił zostać.

- Przez kilka dni pomieszkiwałem u wujka. Pomoc zaoferowała mi była żona. Po 30 kwietnia planuję wynająć stancję - przyznaje Sebastian.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski