Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Okręgowy Puchar Polski. W środę poznamy dwóch ostatnich triumfatorów

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Michał Paluch został bohaterem półfinału z Avią. Bramkę na wagę zwycięstwa strzelił w doliczonym czasie gry)
(Michał Paluch został bohaterem półfinału z Avią. Bramkę na wagę zwycięstwa strzelił w doliczonym czasie gry) fot. Natalia Kulbicka/Świdniczanka
Świdniczanka kontra Lublinianka i Start Krasnystaw kontra Sparta Rejowiec Fabryczny. Tak prezentują się pary finałów Pucharu Polski w okręgach Lublin i Chełm. Oba mecze rozegraną zostaną w środę.

Zwłaszcza pierwsza z wymienionych konfrontacji zapowiada się arcyciekawie. Co prawda szczebel niżej – w 4. lidze – występuje klub ze Świdnika, ale mimo to, właśnie drużyna trenera Łukasza Gieresza będzie faworytem środowego starcia na stadionie przy ulicy Turystycznej w Świdniku. – Czy jesteśmy faworytem? W ostatnich meczach niemal zawsze nim jesteśmy – śmieje się Łukasz Gieresz. – Na pewno mamy szerszą i bardziej jakościową kadrę. Do tego po naszej stronie jest również większe doświadczenie. Lublinianka ma jednak swoje atuty. To bardzo dobrze pracująca młodzież – podkreśla szkoleniowiec Świdniczanki.

Młodzież, o której mówi Gieresz, to głównie zawodnicy z roczników 2005 i 2006, czyli juniorzy. Oni bowiem, po tym jak zimą z powodu kłopotów finansowych klubu odeszła większość zawodników, stanowią zdecydowaną większość zespołu trzecioligowca z Lublina. – Okres przygotowawczy był jaki był. Rozpoczęliśmy rundę wiosenną niemal bez żadnego rozegranego sparingu. Musieliśmy szybko dojrzeć jako drużyna – wyjaśnia trener „Dumy Lublina”, Radosław Adamczyk, który objął zielono-biało-czerwonych tuż przed rozpoczęciem rundy rewanżowej. – Pierwsze mecze były trudne, zwłaszcza w fazie ataku. Staraliśmy się głównie bronić, aby nie przegrać zbyt wysoko. Taka jest prawda. W tym momencie nasza gra wygląda już całkiem nieźle, dlatego ostatnie wyniki wywołują w nas spory niedosyt. Szkoda, że w tym momencie nie rozpoczyna się dla nas piłkarska wiosna – mówi Adamczyk.

Lublinianka spośród dziesięciu meczów od wznowienia rozgrywek przegrała dziewięć, a jeden zremisowała. Do zakończenia sezonu 3. ligi zostało tylko siedem meczów. Strata piłkarzy „Dumy Lublina” do miejsca dającego utrzymanie wynosi już 12 punktów…

Zwycięstwo w Okręgowym Pucharze Polski ze Świdniczanką może być dla podopiecznych Radosława Adamczyka pewną osłodą w tym dosyć gorzkim sezonie. – Wiadomo, że jest to prestiżowe spotkanie, ale staramy się podchodzić do niego na spokojnie. Zbyt mocno staramy się nie nakręcać – komentuje Adamczyk.

Smaczku środowej konfrontacji w Świdniku dodaje fakt, że przed rokiem obie ekipy w były bezpośrednimi rywalami w walce o awans do 3. ligi. Wtedy na koniec cieszyła się Lublinianka, która jednak prawdopodobnie niedługo znowu będzie musiała witać się z 4. ligą. W niej już raczej nie będzie Świdniczanki, bo ta pewnie zmierza po awans, mając już siedem oczek zapasu nad drugą w stawce drużyną z Tomaszowa Lubelskiego. W barwach „Świdni” od zimy gra, i to bardzo dobrze, były snajper Lublinianki, Michał Paluch. To on zapewnił swojej nowej drużynie miejsce w finale Okręgowego Pucharu Polski.

Na etapie 1/2 Świdniczanka pokonała bowiem Avię Świdnik 2:1. Były to historyczne, bo pierwsze derby „Lotniczego Miasta”. Obie bramki dla gospodarzy zdobył właśnie Paluch, w tym tę na wagę zwycięstwa w doliczonym czasie gry. – Patrząc na przebieg meczu, ta wygrana była dla nas nagrodą za ciężką pracę. Czy nas uskrzydliła? Zwycięstwo zawsze dodaje pozytywnych emocji. Dodatkowo zagramy u siebie, więc na pewno wyjdziemy z nastawieniem, aby wygrać podnieść puchar do góry. Jednak nie to jest w tym sezonie najważniejsze. Przede wszystkim stawiamy na ligę – mówi trener Świdniczanki, Łukasza Gieresz. Początek meczu w Świdniku w środę o godzinie 16:30.

W drugim finale, w okręgu Chełm, Start Krasnystaw podejmie Spartę Rejowiec Fabryczny. To starcie rozpocznie się o godzinie 17.

Zwycięzcy awansują do półfinałów wojewódzkich, a triumfator tego szczebla wystąpi w rundzie wstępnej ogólnokrajowego Fortuna Pucharu Polski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski