W poniedziałek granicę w Dorohusku przekraczał volkswagen na polskich numerach rejestracyjnych. - W trakcie kontroli okazało się, że samochód naszpikowany jest wartą ponad 60 tys. zł tytoniową kontrabandą. Papierosy ukryte były pod podwoziem, w tylnych nadkolach, obu zderzakach i wewnątrz auta – pod dywanikami - informuje Marcin Czajka z Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
Kierowca auta, 46-letni Ukrainiec, nie przyznał się do próby przemytu. Powiedział, że samochód kupił niedawno, a nielegalny towar prawdopodobnie należy do któregoś z poprzednich właścicieli.
Przeciwko Ukraińcowi toczy się postępowanie karne skarbowe. Celnicy zatrzymali też auto wykorzystane do przemytu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?