Powstaje pierwsza w Lublinie poradnia leczenia marihuaną medyczną

– Pierwsi pacjenci zostaną przyjęci na dniach, bo rejestracja już ruszyła. W poradni przyjmować będą różni specjaliści, np. z dziedziny neurologii, onkologii, reumatologii, psychiatrii. Pod swoją opieką miałem już wcześniej pacjentów stosujących terapie na bazie marihuany medycznej, dlatego uznaliśmy, że warto by coś więcej zrobić. Chodzi o to, żeby pomóc pacjentom w ich dolegliwościach: w uśmierzeniu bólu i poprawie komfortu życia. Chcemy zapewnić zainteresowanym osobom profesjonalną opiekę medyczną w ramach terapii konopnych, ponieważ takich miejsc jest mało. A u nas będą przyjmować lekarze specjalizujący się i szkolący w tym temacie – wyjaśnia lek. Wiktor Wezgraj.

Poradnia leczenia marihuaną medyczną będzie działać w Centrum Medycznym „Przyjaźni” w Lublinie. To pierwsza taka prywatna poradnia w naszym mieście. Najczęściej z terapii na bazie marihuany medycznej korzystają pacjenci zmagający się z różnego rodzaju bólem. To może być ból po urazie, migrena, bóle menstruacyjne. Do takich terapii kwalifikują się również osoby ze spastycznością, np. w stwardnieniu rozsianym, z padaczką lekooporną, z chorobą Parkinsona, z reumatoidalnym zapaleniem stawów, a także osoby z zaburzeniami snu czy lękowymi. Kolejną grupą są pacjenci onkologiczni, bo marihuana medyczna pomaga w uśmierzeniu bólu, zmniejszeniu nudności i wymiotów, zwiększeniu apetytu.

– Marihuana medyczna wytwarzana jest z kwiatów konopi indyjskich i siewnych, które uprawiane są w specjalnych hodowlach, a ich przetwarzanie do użytku medycznego podlega surowym wymogom jakości i wytycznym UE. Konopie zawierają kannabinoidy, jak np. THC i CBD, które wykazują działanie biologiczne. Konopie mają jeszcze inne substancje o działaniu przeciwzapalnym i przeciwbólowe – tłumaczy lek. Wiktor Wezgraj.

Pierwsza wizyta w poradni przy ul. Przyjaźni 13 w Lublinie kosztuje 250 zł, a kolejna 180. Porada konsultanta konopnego wynosi zaś 99 złotych. Marihuana jako lek może być przepisywana wyłącznie na podstawie recepty na środki znieczulające wydanej przez lekarza prowadzącego. W Polsce jest to możliwe od 2017 roku, ale dopiero w 2019 roku do Polski dotarła pierwsza dostawa konopi medycznych. W ciągu dwóch lat Polacy kupili około 150 kg suszu w celach medycznych.

– Należy powiedzieć, że jest to terapia wspomagająca, dzięki której możemy leczyć objawy towarzyszące chorobie, jak np. ból czy spastyczność, ale nie same schorzenie. Jednak po fali wielkiego zainteresowania, zauważamy teraz spadek chętnych. Aczkolwiek każda osoba poszukująca recepty na marihuanę medyczną może ją otrzymać zgodnie ze wskazaniami. Mimo wszystko, nie ma tych osób tak dużo, bo barierę stanowi koszt zakupu, gdyż produkt w Polsce nie jest refundowany – wyjaśnia prof. Konrad Rejdak, wojewódzki konsultant ds. neurologii.