Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prof. Myjak o konkursie na pomnik w Smoleńsku

asfg
Adam Myjak pośród swoich rzeźb
Adam Myjak pośród swoich rzeźb archiwum artysty
- Jest to rodzaj misji w kontekście katastrofy. Zbudowanie tego pomnika jest przecież zadaniem nie tylko dla nas, ale i - wypowiem się nieco patetycznie - dla przyszłych pokoleń. Stąd też moje pełne przekonanie do przewodnictwa jury - mówi prof. Adam Myjak, lubelski rzeźbiarz, przewodniczący jury w konkursie na pomnik upamiętniający katastrofę w Smoleńsku.

Panie Profesorze, czy jest Pan dumny z przewodniczenia komisji?
Czy jestem dumny... wie Pan, mam już tyle lat, że aż tak emocjonalnie do takich spraw nie podchodzę. Oczywiście, jest to rodzaj misji w kontekście katastrofy. Zbudowanie tego pomnika jest przecież zadaniem nie tylko dla nas, ale i - wypowiem się nieco patetycznie - dla przyszłych pokoleń. Stąd też moje pełne przekonanie do przewodnictwa jury.

Rozumiem, że ma Pan pod dostatkiem zimnej krwi? Bo bez względu na wynik posypią się na Pana głowę przeróżne zarzuty.
Jury ma za zadanie skupić się na ocenie artystycznej, formalnej dzieła, nie interesuje nas polityka. Dlatego też do komisji zostali zaproszeni tak wybitni artyści i historycy sztuki. Proszę pamiętać, że piramidy czy Łuk Triumfalny też były swego rodzaju odreagowaniem. Sztuka była sposobem poradzenia sobie z pewnymi emocjami. Dzisiaj jednak patrzymy na nie jak na klasyczne dzieła sztuki, nie pamiętając o tamtych emocjach. Tak samo będzie z tym pomnikiem - w przyszłości liczyć się będzie jego wartość artystyczna. Dobrym przykładem może być pomnik katyński w Katyniu, który broni się przede wszystkim jako znakomite dzieło.

*Kultura - zapowiedzi i relacje imprez - klikaj i czytaj

Bez względu na to, czy jurorzy będą brali pod uwagę politykę, czy nie - część społeczeństwa na pewno doszuka się w pracach komisji upolitycznienia, a może i jakiegoś spisku. Jest Pan na to gotowy?
Mam świadomość ciężaru odpowiedzialności. Mimo to, do tematu podchodzę czysto profesjonalnie. A że wybór wzbudzi kontrowersje - cóż, tak bywało przy okazji wielu pomników. Przewodniczenie komisji to nielekki chleb, ale ktoś musi wziąć odpowiedzialność. Nie chcę, by zabrzmiało to arogancko, ale jestem w takim momencie życia, że nie muszę się z nikim ścigać, niczego udowadniać. Mimo to czuję, że nie mogę w tej sytuacji być obojętny.

Spodziewa się Pan zalewu kiczu?
Jestem na to przygotowany, bo to normalne, że w takich konkursach pojawiają się dzieła wybitne i te, nazwijmy to delikatniej, amatorskie.

Komisja daje wolną rękę twórcom. Ciekawi mnie jednak, co będzie, jeśli pojawi się dzieło znakomite od strony technicznej i formalnej, ale kontrowersyjne w treści. Wyobraźmy sobie na przykład pomnik piękny, ale nawiązujący jakoś do koncepcji spiskowych albo obciążający winą za katastrofę stronę rosyjską. Teoretycznie to możliwe. I co wtedy?
Nie chciałbym się uchylać od odpowiedzi, ale ciężko powiedzieć. Przede wszystkim dlatego, że nie chcę mówić o tym, czego się spodziewam, by niczego artystom nie sugerować. Nie wiem, co w takiej sytuacji komisja zrobi. Temat naturalnie jest bardzo delikatny, przecież dla Polaków to miejsce jest w pewien sposób przeklęte. Autorzy muszą zwrócić też uwagę na zagospodarowanie przestrzeni wokół pomnika, która to przestrzeń jest bardzo przygnębiająca. Nie byłem tam, ale jeden z moich studentów opowiadał mi, że nie może tam jeździć, gdyż dosłownie czuć tam atmosferę tragedii. W Smoleńsku nawet śpiew ptaków będzie brzmieć w polskich uszach jakoś inaczej.

O konkursie

Jury pod przewodnictwem prof. Myjaka wybierze projekt pomnika, który stanie na miejscu katastrofy w Smoleńsku. W skład jury wchodzą: Grzegorz Kowalski, Marek Budzyński, Jurij Pawłowicz Wołczek, Walerij Josifowicz Pierfiljew, Stephanje Amparo Weinmyr i Hartmut Stielow. Termin nadsyłania prac konkursowych upływa 30 listopada br. Ogłoszenie wyników ma nastąpić do 31 grudnia 2011 roku. I nagroda wynosi 15 tys. euro.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski