To zaskakujący zwrot akcji w przetargu na przebudowę Al. Racławickich, Lipowej i Poniatowskiego. W czwartek ratusz poinformował, że potrzebuje więcej czas na rozstrzygnięcie postępowania.
Daje sobie 60 dodatkowych dni. Tymczasem jeszcze w ub. tygodniu miasto zapowiedziało, że przetarg unieważni i ogłosi nowy.
24 stycznia był datą graniczną przetargu. Wtedy upływał czas związania ofertą czyli okres, do którego postępowanie powinno być rozstrzygnięte.
Z rozstrzygnięciem jest jednak problem. I sprowadza się on w zasadzie tylko do pieniędzy. Oferty przekraczają - i to znacząco - możliwości ratusza.
Miasto przeznaczyło na inwestycje 41,2 mln zł. Firmy chciały od 107 do 122,5 mln zł. Ratusz już ponad tydzień temu przyznał, że zamierza unieważnić przetarg. Ale w czwartek to się zmieniło.
- Chcemy mieć więcej czasu na decyzje - wyjaśniał prezydent Żuk. Po co? Ratusz prowadzi rozmowy dotyczące zwiększenia dofinansowania m.in. z funduszy unijnych do tej inwestycji, równolegle negocjuje zmianę zakresu prac.
- Jeśli nie uzyskamy dodatkowych pieniędzy to unieważnimy postępowanie. I ogłosimy kolejne - podkreślał Żuk.
To już drugie postępowanie na wyłonienie wykonawcy tej inwestycji. Poprzednie unieważniono. Powód? Za wysokie oferty wykonawców.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?