Cytat ze wstępu nie jest moim wymysłem. Usłyszałem go właśnie w centrali dużej instytucji finansowej, która ma prężnie działający lubelski oddział. Kierownictwo firmy docenia wagę Lublina, ale raczej jako atrakcji turystycznej.
Nasze uczelnie wypluwają z siebie kilka tysięcy absolwentów rocznie. Absolwentów, którzy dla potencjalnych pracodawców mają być wołami roboczymi za marne grosze. Płacić swoim pracownikom można, ale nie tu, nie w Lublinie. Tu rzuca się ochłapy. A jak nie jesteś zadowolony z pracy, która w choć drobnej mierze zaspokaja twoje ambicje (ale nie portfel), to droga wolna. Są przecież sklepy, restauracje, warsztaty samochodowe!
Do niedawna myślałem, że praca w restauracji czy barze dobra jest dla dorabiającego studenta. Rzeczywistość sprowadziła mnie jednak na ziemię. Spotkałem ostatnio w jednej z lubelskich restauracji znajomego sprzed lat. Zamówiłem u niego piwo i chwilę porozmawialiśmy. Okazało się, że jako kelner pracuje już pięć lat. Zaintrygowało mnie to, bo mniej więcej pięć lat temu skończył studia. Dociekałem więc, czy nie szukał lepszej pracy. W odpowiedzi usłyszałem, że takich pieniędzy, jakie dostaje w restauracji, nie zaoferowano mu dotychczas w żadnej innej firmie, w której mógłby wykonywać pracę zgodną z kierunkiem ukończonych studiów.
Niedługo z ust polityków wyleje się potok różnego rodzaju obietnic. Wśród nich będziemy pewnie słyszeć i te o równouprawnieniu. Chciałbym, żeby to polityczne równouprawnienie nie odnosiło się jednak ani do płci, ani do osób o innej orientacji seksualnej. Niech ono dotyczy rynku pracy. Jeżeli chcemy, by Lublin nie został grajdołem, zapewnijmy przyszłość młodym ludziom. I zróbmy to szybko, bo w innym przypadku o ich przyszłość zadba Wrocław, Poznań, czy Warszawa.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?