Rada miasta w Lublinie stanęła w obronie dobrego imienia Jana Pawła II, chociaż jej stanowisko zostało znacząco zmodyfikowane

Projekt stanowiska w sprawie obrony dobrego imienia Jana Pawła II to inicjatywa, za którą stali radni z klubu PiS i która jest pokłosiem reportażu „Franciszkańska 3” wyemitowanego 6 marca w stacji TVN 24.

Grzegorz Lubaś (klub Żuka) zapowiedział głosowanie „przeciw” stanowisku właśnie ze względu na szacunek do Jana Pawła II.

– Ta inicjatywa nie jednoczy a buduje podziały - wskazywał.
- Poszedł sygnał z uliczki w Warszawie i fala się rozlała, po to by zbudować kolejne bariery między plemionami w Polsce – wtórował mu Dariusz Sadowski.
– Ja się do plemion nie zaliczam – odpowiedziała mu klubowa koleżanka Jadwiga Mach.

– Wnikliwie zapoznałem się z projektem tego stanowiska i zastanawiam się jaki cel wam przyświeca – zwracał się do radnych PiS Bartosz Margul z klubu Żuka. – Nie widzę, żeby w Lublinie była prowadzona jakaś kampania przeciwko Janowi Pawłowi II i rozumiem, że chodzi o reportaż stacji telewizyjnej, ale czy rada miasta ma się zajmować reportażami? – zastanawiał się Margul zgłaszając do projektu poprawkę.

Chciał, by usunięto z niego akapit głoszący iż „Rada Miasta Lublin stanowczo potępia szkalowanie dobrego imienia największego z Polaków - papieża Jana Pawła II, realizowane poprzez haniebne ataki, mające zniszczyć autorytet i wypaczyć pamięć o nim, szczególnie w sercach ludzi młodych". To o nich Papież - Polak mówił ‘Wy jesteście nadzieją świata. Jesteście moją nadzieją’.
Stosunkiem głosów 18 „za” i 11 „przeciw” poprawka zgłoszona przez Margula została przyjęta. Ale radny z klubu Żuka na tym nie poprzestał i chciał również, by stanowisko kończył zapis głoszący, że osoba Jana Pawła II nie będzie wykorzystywana dla bieżących celów politycznych. Ta poprawka przepadła jednak w głosowaniu.

Radnym od Żuka odpowiadał Marcin Jakóbczyk (PiS):

- W kwestii wartości nie należy kierować się polityką. Mówicie o wykorzystywaniu tej sprawy politycznie, ale w takim razie wyślijcie podziękowania na Czerską i Wierniczą. To stanowisko ma łączyć, a nie dzielić i nie ma w nim nic kontrowersyjnego – przekonywał Jakóbczyk.

Ostatecznie rada miasta 25 głosami „za”, 3 „przeciw” i 2 "wstrzymującymi się" stanęła w obronie dobrego imienia papieża-Polaka.

Podczas czwartkowej sesji prezydent Krzysztof Żuk odniósł się do odrzucenia przez Wody Polskie wniosku MPWiK o zatwierdzenie nowego (wyższego) taryfikatora za wodę i ścieki. Zdaniem prezydenta decyzja ta może zachwiać funkcjonowaniem miejskiej spółki.

- Współpraca z Wodami Polskimi jest na tyle zła, że w przyszłym tygodniu odbędzie się spotkanie z ministrem nadzorującym (ministrem infrastruktury – red.) – wskazywał Żuk.

Radni przyjęli sprawozdanie z działalności komendanta miejskiego policji w zakresie bezpieczeństwa i porządku publicznego. Radny z klubu Żuka, Adam Osiński zapytał ilu policjantów odeszło w stan spoczynku.

- Doszyły mnie słuchy, że to bardzo duża ilość i czy może to wpłynąć na bezpieczeństwo? Czy mieszkańcy mogą czuć się zagrożeni? Z wyjaśnień insp. Edyta Wójtowicz, z-cy komendanta miejskiego policji, wynika, że w minionym roku na emeryturę odeszło ponad 100 policjantów. - Odejścia na emeryturę najbardziej dotknęły pion prewencji i ruchu drogowego – wskazywała Edyta Wójtowicz.

Przyjęto także sprawozdanie z działalności straży miejskiej. Marcin Nowak zwrócił przy tej okazji na „śmierdzący problem”.

- Niestety, ale mieszkańcy nie sprzątają po swoich pupilach, dlatego chciałbym uzyskać informację o działaniach straży w tym zakresie.
- Od początku roku w tym zagadnieniu mieliśmy tylko 5 zgłoszeń, ale sami podjęliśmy 35 interwencji i jest to liczba, która już zbliża się do liczby z roku ubiegłego – wyjaśniał Jacek Kucharczyk, komendant straży miejskiej.