Rekordowa sprzedaż i 210 milionów zysku Grupy Azoty Puławy

- Warunki w 2021 roku były wymagające i dotąd niespotykane, mimo to wypracowane zostały dobre wyniki finansowe – ogłosiły władze Grupy Azoty Puławy w komunikacie podsumowującym ubiegły rok.

Z zaprezentowanych przez spółkę danych wynika, że skonsolidowane przychody ze sprzedaży osiągnęły rekordowy poziom prawie 5,5 mld zł. Rok wcześniej było to niespełna 3,3 mld. Natomiast zysk netto ukształtował się w ubiegłym roku na poziomie 210 mln zł. W 2020 roku było zysk wyniósł 216 mln zł.

– Mijający rok to z jednej strony wyraźne przyspieszenie gospodarcze następujące pomiędzy kolejnymi falami pandemii oraz duży wzrost popytu na produkty nawozowe i chemiczne, z drugiej zaś - kryzys na rynku surowców energetycznych. Szczególnie historycznie rekordowe ceny gazu ziemnego spowodowały niespotykany wcześniej wzrost kosztów produkcji oraz zwiększały ryzyka rynkowe i finansowe prowadzenia procesów produkcyjnych i handlowych – mówi Tomasz Hryniewicz, prezes zarządu Grupy Azoty Puławy.

I dodaje, że mimo zmian na rynku spółka ugruntowała silną pozycję na krajowym rynku nawozowym, utrzymywała produkcję bez ograniczeń, a ceny nawozów oferowanych w Polsce należały do najniższych w całej Unii Europejskiej. Jak podkreślają władze puławskiej spółki, było to możliwie m.in. dzięki zabezpieczeniu części kosztów surowców poprzez realizacje transakcji zakupu po cenach ustalanych z wyprzedzeniem.

W 2021 roku puławskie Azoty nie zwolniły inwestycyjnego tempa. Na duże projekty przeznaczono ponad 1 mld zł. Chodzi m.in. o budowę bloku energetycznego w oparciu o paliwo węglowe, który jest już gotowy w 60 proc., czy modernizację instalacji kwasu azotowego. W 2021 roku uruchomiono też pierwszą linię granulacji mechanicznej. Kończą się prace przy drugiej linii instalacji granulacji mechanicznej saletry amonowej i saletrzaku, a w tym roku planowany jest rozruch tej linii produkcyjnej.

W tym roku puławska spółka za cel stawia sobie „utrzymanie ciągłości i maksymalnego wykorzystania produkcji tak, aby zapewnić polskim rolnikom maksymalną dostępność nawozów”.