Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starcie przy talerzu. O cenę obiadu z MOPR

Artur Jurkowski
W tym roku na obiady dla najuboższych ratusz wyda ok. 2 mln zł
W tym roku na obiady dla najuboższych ratusz wyda ok. 2 mln zł archiwum
Stawki za przygotowanie „darmowego” obiadu wahają się od 7,99 zł do 11,50 zł. - Przecież mamy takie same żołądki - skarżą się lublinianie.

- Dlaczego środki z gminy Lublin są tak nierówno rozdzielane, przecież mamy takie same żołądki i podlegamy jednej dyrekcji MOPR - docieka pani Renata, nasza Czytelniczka.

Chodzi o obiady dla najuboższych mieszkańców Lublina. Pani Renata jest rencistką ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Jej renta to 596 zł miesięcznie. Czytelniczka korzysta z pomocy Filii nr 1 MOPR przy ul. Lubartowskiej.

- Przyznano mi obiad w cenie 8,80 zł dziennie w barze Syta Micha przy ul. Kleeberga. Poprzednio przez kilka lat wydawał je bar Kaprys przy ul. Lwowskiej. Tam cena obiadu wynosiła w 2014 - 11 zł, w 2015 - 9,90 zł - przypomina pani Renata. I dodaje: - A w Lublinie w innej filii, nr 4, cena obiadu wzrosła od tego roku i wynosi 11,50 zł dziennie, więc nie rozumiem, w czym jesteśmy gorsi? Że mieszkamy w Śródmieściu a nie na Czechowie?

- Nie różnicujemy naszych podopiecznych, nie dzielimy ich ze względu „na żołądki” - podkreśla Magdalena Suduł, rzeczniczka prasowa MOPR. I zapewnia: - Posiłki, bez względu na to, w którym z punktów na terenie Lublina są wydawane, mają tę samą gramaturę, kaloryczność i jakość.

Stawki, jakie MOPR płaci za obiady, są jednak różne. Wahają się od 7,99 zł do 11,50 zł. Dlaczego? - Usługodawców wybieramy w drodze przetargu. Dla wszystkich kryteria są sformułowane w taki sam sposób. Ostatecznie o wyborze rozstrzyga przede wszystkim cena. A wpływ na nią może mieć m.in. to, czy firma ma własny lokal, czy go wynajmuje; czy korzysta z półproduktów, czy wszystko przygotowuje sama - tłumaczy Suduł.

Posiłki dla najuboższych są wydawane w dziewięciu punktach Lublina. Najtaniej przygotowuje je PH-U Relax przy ul. Przyjaźni (7,99 zł), najdrożej restauracja Jontek przy ul. Kiepury (11,50 zł).

Podmioty są wybierane na 12 miesięcy. Co roku organizowane są nowe przetargi na przygotowanie posiłków.

- Po zmianie baru obiad został znacznie zmniejszony jakościowo i ilościowo - twierdzi pani Renata. - Sprawdzimy ten sygnał - obiecuje rzeczniczka MOPR.

W 2014 r. z darmowych obiadów korzystało 940 lublinian (nie ma danych za 2015 r.). Trafiło na ten cel 1 885 319 zł. - W tym roku na przygotowanie posiłków zarezerwowaliśmy ok. 2 mln zł - informuje Magdalena Suduł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski