Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Lech Kaczyński oskarży i pozwie Janusza Palikota

Aleksandra Dunajska, Witold Michalak
Poseł Janusz Palikot (PO) stanie przed sądem za znieważenie prezydenta RP. Lech Kaczyński zdecydował się wytoczyć politykowi procesy. Parlamentarzysta z Lublina na wieść o zbliżających się procesach zapowiedział, że może zrewanżować się głowie państwa tym samym.

Palikota czekają dwie sprawy. - Karna o zniesławienie i cywilna o ochronę dóbr osobistych - mówi mecenas Henryk Cioch, pełnomocnik Lecha Kaczyńskiego. Procesy będą dotyczyć głośnego wpisu na blogu posła Palikota, gdzie stawiał on pytania dotyczące L. Kaczyńskiego. Poseł napisał m.in.: "Czy prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu? Czy prawdą jest, że jego pobyty w szpitalach mają związek z terapią antyalkoholową?"

Prezydent poczuł się znieważony. Wybuchł skandal. Poseł próbował przepraszać, ale przeprosiny nie zostały przyjęte. Zamiast tego do prokuratury w Lublinie trafiło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Palikota.

Lubelscy śledczy na początku nie chcieli się zająć sprawą. Dopiero sąd polecił im wszcząć śledztwo. Postępowanie zostało umorzone i posłowi nie postawiono zarzutów. Śledczy doszli do wniosku, że nie doszło do znieważenia głowy państwa. Decyzję tę podtrzymał sąd.

- Sąd i prokuratura uznały, że czyn pana Palikota nie jest znieważeniem, a zniesławieniem. Jednocześnie prokuratura nie dopatrzyła się ważnego interesu społecznego, koniecznego do ścigania tego czynu z urzędu - dodaje mecenas Cioch.

W takiej sytuacji prezydentowi nie pozostało nic innego, jak odpuścić Palikotowi bądź wytoczyć mu proces.

Prezydent zdecydował spotkać się z szefem lubelskiej PO na sali rozpraw. W sprawie karnej oskarżonemu za zniesławienie za pomocą środków masowego przekazu grozi kara do 2 lat więzienia.

Palikota czeka także proces przed sądem cywilnym. Jeśli poseł przegra tę sprawę, może odczuć to dotkliwie na własnej kieszeni. - Będziemy domagać się nie tylko przeprosin, ale także zapłaty na cel społeczny. W tej chwili nie wiem, jakiej sumy zażądamy w pozwie. Na pewno będzie ona stosowna do zawinienia oraz sytuacji materialnej pozwanego - dodaje mecenas Cioch.

Obie sprawy trafią do sądów w Lublinie. Akt oskarżenia i pozew powinny być gotowe do końca tego roku. Palikot o decyzji prezydenta dowiedział się od dziennikarzy.

- Wydaje mi się to mało logiczne. Jeśli ja obraziłem pana prezydenta pytając, czy ma problemy z alkoholem, to on mnie też uraził nazywając "błaznem". Podobnie jak Piotr Kownacki określając mnie jako "zwykłego chama". Więc jeśli sąd mnie skaże na karę finansową, to równie wysoką powinni dostać Lech Kaczyński i pan minister - komentuje Janusz Palikot. - Uważam więc, że w tej sprawie Kaczyńscy sami sobie strzelają w kolano i znowu emocje wygrywają z rozumem - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski