- Przyznam szczerze, że zaczyna mnie to już trochę męczyć - stwierdza Kasia, studentka IV roku socjologii UMCS. - Mieszkam w akademiku prawie od początku studiów, ale co roku muszę składać podania i to bez stuprocentowej pewności, że dostanę miejsce w następnym roku. To absurd - dodaje.
Żacy z UMCS mieli czas na złożenie podań o miejsce w domu studenckim do 31 maja. Jednak w tym roku, dodatkowo, obowiązują nowe zasady. - Chodzi o to, żeby stworzyć możliwości tym osobom, które skończyły licencjat i będą kontynuować naukę na studiach uzupełniających. One mogłyby składać podania o akademik dopiero koło września, a wtedy byłoby już za późno. Dlatego zdecydowaliśmy, że część miejsc będzie zarezerwowana właśnie dla nich - tłumaczy Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzeczniczka prasowa UMCS. - Nie ma przy tym obawy, że zabraknie miejsc w domach studenckich. Mamy ich ponad 3 tysiące i we wrześniu czy październiku jest jeszcze szansa, żeby się odwołać i otrzymać miejsce - uspokaja rzeczniczka.
UMCS ma łącznie osiem akademików, z czego jeden ("Femina") przechodzi generalny remont i jest wyłączony z użytku. Ceny za miejsce wahają się od 270 zł miesięcznie (trzyosobowy pokój w DS przy ul. Zana) aż do 410 zł (miejsce w czteroosobowym segmencie z pełnym węzłem sanitarnym, kuchnią i dostępem do internetu).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?