Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Syndrom budowniczego

Dariusz Kotlarz
Dariusz Kotlarz.
Dariusz Kotlarz. archiwum
Nazywam to syndromem budowniczego. Jeśli zbudujemy na plaży zamek z piasku, nawet z krzywą wieżą, to myślimy, że to najpiękniejsza budowla świata. Albo zorganizujemy akademię szkolną, to też nam się wydaje, że jest najważniejszym wydarzeniem roku. Strasznie nas wtedy złości, gdy ktoś taki zamek rozdepcze lub skrytykuje uroczystość. Bo im więcej się w coś serca włoży, tym porażka bardziej boli.

Z syndromem budowniczego za chwilę zmierzą się obywatele Lublina. Wszyscy przecież chcą, żeby ich pomysły inwestycyjne zostały zrealizowane, a konkursy mają to do siebie, że ktoś musi przegrać.

Szczęśliwie w ostatecznym rozrachunku wygramy wszyscy. Bo tymi mniejszymi i większymi obywatelskimi marzeniami tworzymy nasze miasto i zmieniamy je na lepsze. W place zabaw, chodniki, parkingi i lubelski bruk wkładamy serce. I to zaangażowanie tak wielu ludzi, w budowanie naszej małej ojczyzny, jest naszym sukcesem. Nikt go nam nie zabierze.

Czytaj także: Budżet obywatelski Lublina. W środę rusza głosowanie (LISTA projektów)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski