Wszyscy wiedzą, że ukłucie cieniutką igiełką w ramię na wielkie cierpienie człowieka nie naraża, a teraz dowiedział się o tym również wojewoda. Nieważne, że zabrzmiało to kokieteryjnie: taki duży, a wrażliwy jak dziecko, ważne, że wojewoda stanął po jasnej stronie mocy i zachęca lublinian do szczepień.
A przeciwników tej najskuteczniejszej metody zapobiegania chorobom jest już armia i ona wciąż rośnie. Ludzie nie wierzą w skuteczność szczepionek, wierzą natomiast w magię, różdżkarstwo, wróżbiarstwo, jogę, kabałę, psychoterapię, tarota i różne inne autorytety, ale w autorytet nauki wątpią. Już kilka lat temu sąd w Nowym Jorku zawyrokował, że wolność wyznania nie oznacza wolności do unikania obowiązkowych szczepień. Część rodziców pozostaje jednak głucha na argumenty.
Czytaj także:
Wojewoda zachęca do szczepień przeciwko grypie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?