Sobotnia konfrontacja będzie niezwykle ważna dla obu zespołów, bowiem obie drużyny liczą na zdobycie medalu w tym sezonie. Puławianie po dwunastu rozegranych meczach plasują się na trzecim miejscu w ligowej tabeli, mając na koncie 27 pkt. (9 zwycięstw i 3 porażki). Zabrzanie zajmują natomiast pozycję niżej, legitymując się dorobkiem pięciu oczek mniej (7 wygranych, w tym jedno po rzutach karnych oraz 5 przegranych, z czego dwa po rzutach karnych).
Puławski zespół będzie co prawda zdecydowanym faworytem tej potyczki, jednak gospodarze na pewno podejdą niezwykle zmotywowani do meczu z wyżej notowanym rywalem i będą chcieli postawić się faworyzowanym Azotom. – Będzie to na pewno bardzo trudny mecz dla nas, jednak zapowiada się niezwykle ciekawe widowisko dla publiczności. Mamy bardzo młody skład, ale już nie raz udowadnialiśmy przecież, że potrafimy wygrywać w Zabrzu ze znacznie silniejszymi przeciwnikami – mówi Łukasz Gogola, rozgrywający Górnika Zabrze.
Zabrzanie do sobotniej potyczki przystąpią dodatkowo zmotywowani i podrażnieni, gdyż w ostatniej kolejce przegrali po rzutach karnych wyjazdowe starcie z KPR Gwardią Opole. Najwięcej bramek dla Górnika zdobył Damian Przytuła, pokonując sześciokrotnie opolskiego bramkarza. 23-letni rozgrywający jest także najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu w całym sezonie, notując w jedenastu pojedynkach 43 trafienia.
Z kolei Azoty są na fali, bowiem team trenera Roberta Lisa wygrał pięć spotkań z rzędu w PGNiG Superlidze. Puławianie ostatnią ligową porażkę ponieśli 22 października, ulegając na wyjeździe naszpikowanej gwiazdami ekipie Orlen Wisła Płock 26:27.
Będzie to ostatni mecz dla zabrzan i puławian w tym roku. Co ciekawe Górnik i Azoty pojedynkiem w Zabrzu, który odbył się 5 czerwca zakończyły poprzedni sezon. Jego stawką był brązowy medal w PGNiG Superlidze, a zwycięsko z tego starcia wyszli goście, wygrywając 28:22. Terminarz tak się ułożył, że tym razem pierwszą rundę i 2021 rok, zakończy także konfrontacja pomiędzy podopiecznymi trenerów Marcina Lijewskiego i Roberta Lisa.
Puławianie do zmagań ligowych powrócą dopiero 5 lutego 2022 roku, rozpoczynając rundę rewanżową wyjazdową potyczką z Grupą Azoty Unią Tarnów.
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody