Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Pitucha oskarżony o zniesławienie organizatora Marszu Równości. Obrońca oskarżonego dostarczył zwolnienie

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Na wtorkowej rozprawie pojawił się tłum zwolenników radnego Tomasza Pituchy. Proces toczy się przed Sądem Rejonowym Lublin-Zachód
Na wtorkowej rozprawie pojawił się tłum zwolenników radnego Tomasza Pituchy. Proces toczy się przed Sądem Rejonowym Lublin-Zachód PN
„Nie! Dla promowania rozwiązłości seksualnej”, „Szacunek dla każdego – tak, promowanie rozwiązłości seksualnej – nie”, „Bóg Cię kocha, zawróć z błędnych dróg” – takie transparenty w lubelskim sądzie powoli stają się normą. Przynieśli je zwolennicy radnego PiS, którzy tłumnie stawili się na rozprawie Tomasza Pituchy. W przeciwieństwie do samego oskarżonego.

We wtorek w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód odbyła się kolejna rozprawa w procesie Tomasza Pituchy. Radny PiS został oskarżony o zniesławienie przez Bartosza Staszewskiego, organizatora Marszu Równości w Lublinie.

Rozprawa trwała zaledwie kilkanaście minut. Obrońca dostarczył zwolnienie lekarskie Tomasza Pituchy i poprosił o przerwę.

- Pan Tomasz Pitucha chce skorzystać z prawa obecności przy wszystkich czynnościach, aktywnie uczestniczyć w przesłuchaniach świadków i zadawać im pytania - powiedział mec. Piotr Zacharczuk, obrońca oskarżonego.

Przeciwko zarządzeniu przerwy zaprotestował oskarżyciel, który zamierzał przesłuchiwać świadków.

- Obecność została usprawiedliwiona. Zgodnie z Kodeksem postępowania administracyjnego w takim przypadku czynności nie przeprowadza się - przyznała sędzia Iwona Suchorowska zarządziła przerwę w postępowaniu.

Radny na ławie oskarżonych

23 września o 9.45 Tomasz Pitucha napisał na portalu społecznościowym: „Najzagorzalsi fani filmu W. Smarzowskiego chcą zorganizować w Lublinie tzw. Marsz Równości, promujący homoseksualizm, pedofilię. Kto ma uszy niechaj słucha”. Za te słowa Bartosz Staszewski pozwał polityka PiS o zniesławienie. Tomasz Pitucha nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.

Podczas poprzednich rozpraw Tomasz Pitucha zastrzegał, że nie adresował swojej wypowiedzi osobiście do Bartosza Staszewskiego.
Powtórzył swoją opinię, że ubiegłoroczny marsz to promocja homoseksualizmu.

- Jest wiele artykułów mówiących o tym, że środowiska homoseksualne bardzo mocno są związane z pedofilią. Dlatego nie widzę powodów, żeby przepraszać pana Bartosza i całego środowiska - powiedział radny PiS.

Zdaniem oskarżyciela, użyty przez radnego zwrot „promocja homoseksualizmu”, to „kłamliwa fraza używana w celu deprecjacji i poniżenia osób homoseksualnych, jak również jako element retoryki przedstawiającej osoby homoseksualne jako zagrożenie dla heteroseksualnej części społeczeństwa”.

- Nieprawdziwe, ale przede wszystkim zniesławiające dla oskarżyciela prywatnego jest stwierdzenie Tomasza Pituchy, że zorganizowane przez oskarżyciela zgromadzenie publiczne ma promować pedofilię. Pedofilia jest nie tylko przestępstwem, ale także odrażającym zachowaniem, które oskarżyciel prywatny z całą stanowczością potępia - podkreślił mec. Bartosz Przeciechowski.

Kolejna rozprawa odbędzie się 11 marca.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski