Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Królewska zamknięta w weekendy do końca wakacji. Rozwiązanie skuteczne czy strzelanie do wróbla z armaty?

Michał Dybaczewski
Michał Dybaczewski
Słupki blokujące postawiono jako zabezpieczenie przejazdu z deptaka na ul. Królewską przez istniejące przejście dla pieszych, prowadzące do Bramy Krakowskiej
Słupki blokujące postawiono jako zabezpieczenie przejazdu z deptaka na ul. Królewską przez istniejące przejście dla pieszych, prowadzące do Bramy Krakowskiej Małgorzata Genca
Miało obowiązywać tylko w czerwcowe weekendy, ale wydłużono je o kolejne dwa miesiące – do końca wakacji. Chodzi o zamknięcie dla ruchu części ulicy Królewskiej. Ratusz z rozwiązania jest zadowolony, z kolei przewodniczący zarządu dzielnicy Stare Miasto nazywa je strzelaniem do wróbla z armaty.

Sprawne przejechanie ul. Królewską w okolicy weekendu w sezonie wiosenno-letnim spędzało sen z powiek kierowcom. Niekończący się tłum ludzi ciągnący przez zlokalizowane na wysokości Bramy Krakowskiej przejście dla pieszych „unieruchamiał” na długi czas tych, którzy w tym czasie siedzieli za kółkiem.

Miasto postanowiło w końcu z tą sytuacją skończyć wprowadzając testowo w czerwcowe weekendy czasową organizację ruchu. Polega ona na zamknięciu dla aut osobowych ul. Królewskiej na odcinku od ul. Bajkowskiego do ul. Podwale. Okazuje się, że rozwiązanie sprawdziło się na tyle, że ratusz postanowił o przedłużeniu zakazu.

- Pilotażowe zmiany spotkały się z pozytywnym odbiorem ze strony mieszkańców oraz turystów, stąd decyzja o kontynuowaniu takiego rozwiązania przez kolejne dwa miesiące. – informuje Justyna Góźdź z biura prasowego ratusza.

Okazuje się jednak, że sposób w jaki rozwiązano problem nie podoba się Michałowi Makowskiemu, przewodniczącemu zarządu dzielnicy Stare Miasto, który nazywa go strzelaniem do wróbla z armaty.

- Pierwsza sprawa to problemy z dojazdami do posesji, druga to złe oznakowanie, które powoduje korki i dziwne sytuacje drogowe – wskazuje Makowski.

Jego zdaniem lepsze byłoby inne rozwiązanie:

- Przy przejściu dla pieszych przy Bramie Krakowskiej należałoby postawić przenośną sygnalizację świetlną, albo wyznaczyć osobę do przeprowadzania pieszych, na takiej samej zasadzie, jak funkcjonuje to przy szkołach – proponuje przewodniczący zarządu dzielnicy Stare Miasto.

Przypomnijmy, od czerwca, w weekendy, z ul. Bajkowskiego kierowcy muszą jechać w lewo w ul. Lubartowską, a dojazd do posesji odbywa się się od ul. Wyszyńskiego. Zamkniętym odcinkiem ul. Królewskiej mogą jechać jedynie pojazdy komunikacji miejskiej oraz rowerzyści. Taksówki mają możliwy dojazd od ul. Wyszyńskiego oraz do dyspozycji dwa postoje na ul. Królewskiej oraz Bajkowskiego.

- Taka organizacja ruchu będzie obowiązywała każdorazowo od piątku od godz. 18.00 do niedzieli do końca dnia, we wszystkie wakacyjne weekendy, czyli do 27 sierpnia – zaznacza Justyna Góźdź.

Na odcinku, gdzie w weekend obowiązuje zakaz obecni są funkcjonariusze straży miejskiej. Z jakimi konsekwencjami muszą liczyć się kierowcy, którzy pojadą tamtędy „na pamięć”?

- Mandat od 20 do 500 zł i 8 punktów karnych – mówi Robert Gogola, rzecznik straży miejskiej.

Jak to wyglądało do tej pory?

- Do niedzieli 25 czerwca nałożyliśmy 15 mandatów na kwotę 3,1 tys. zł i udzieliliśmy dwóch pouczeń – dodaje Gogola.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski