Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustawa o IPN i kryzys w stosunkach z Izraelem to teraz już nasza wspólna odpowiedzialność

Paweł Siennicki, redaktor naczelny „Polski”
Wszyscy ciężko pracowaliśmy nad dobrymi relacjami Polski ze światem zewnętrznym. Nie możemy pozwolić, aby ktoś w kilka tygodni zrujnował całą tę robotę. Nie jest jeszcze za późno na działania, tak jak nie jest za późno na zwykłą ludzką przyzwoitość”. To mówi Donald Tusk, polityk, którego trudno posądzać o sympatię do obecnej ekipy, o kryzysie, jaki ma miejsce po nowelizacji ustawy o IPN.

Intencja Tuska wypowiadającego te słowa po rozmowie z premierem Mateuszem Morawieckim jest oczywista, co sam zresztą przyznał - uderzyć w obóz rządzący, w PiS, bo to on ma wszystkie narzędzia, aby zatrzymać falę złych opinii o Polsce i falę niemądrych i nieprzyzwoitych ekscesów, antysemickich wypowiedzi w kraju. Zgadzam się, ale nie do końca.

CZYTAJ TAKŻE: Ustawa o IPN nie będzie działać. Przynajmniej na razie

Zawsze warto zaczynać od bicia się we własne, a nie cudze piersi, dobrze więc zapytać o odpowiedzialność każdej ze stron życia publicznego w Polsce. Chciałbym, aby wszyscy politycy, także opozycji, twardo sami mówili: nie podoba nam się polityka PiS, ale Polska nie jest krajem antysemickim, bronimy jej dobrego imienia.

Ktoś tak czyni? Nie, bo w tym wszystkim umyka, wartość nadrzędna jaką jest interes Rzeczypospolitej. Ponad nią przedkładane są sympatie i antypatie polityczne, podczas gdy jak nigdy dotąd potrzebna jest wspólna odpowiedzialność. Tak, największa odpowiedzialność za wyjście z tego kryzysu spada na obóz władzy, to PiS powinien wygasić ten kryzys, który coraz bardziej wymyka się spod kontroli. I coraz bardziej szkodzi Polsce. Ale równie szkodzi podgrzewanie, dolewanie oliwy do ognia, przedstawianie tego co dzieje się dziś w kraju, jako erupcję nacjonalizmu, czy antysemityzmu. Takie ścieki również wylewają, ale to nie jest ani dominujący ton w Polsce, a przejawy antysemityzmu są piętnowane przez wszystkich.

Mówię i powtarzam jasno: PiS powinien za wszelką cenę wygasić ten kryzys. To odpowiedzialność rządu, jak również mam świadomość popełnionych błędów. Ale co najmniej hipokryzją jest również lament nad kolejną katastrofą, bo prawie nikt z dzisiejszej opozycji nie występował przeciwko tej ustawie w Sejmie. A „gęba” w rodzaju słynnego filmiku „Polski holokaust” przyprawiana jest dziś Polsce, a nie tworowi „Polska PiS-owska”.

Kilka stron dalej w naszej gazecie przeczytacie Państwo bardzo interesującą rozmowę z Jerzym Hausnerem - pierwszy wywiad, jakiego były wicepremier udzielił mediom w tym roku. Bardzo mądra rozmowa, bo uczciwa intelektualnie. W jednym miejscu profesor Hausner chwali, w innym i to znacznie częściej, gani Mateusza Morawieckiego, ale jest w tym wszystkim bardzo uczciwy i co najważniejsze - jest w tym odpowiedzialność i troska o dobro wspólne. Hausner mówi znamienne słowa: „W Polsce narastają dystanse społeczne i kulturowe. Spójność Polaków pęka”. Właśnie. Jeśli nie potrafimy wspólnie bronić dobrego imienia Polski, to w jakich sprawach jeszcze potrafimy być razem?

Agaton Koziński: "Wszystko wskazuje na to, że apogeum konfliktu polsko-izraelskiego mamy już za sobą"

polskatimes.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ustawa o IPN i kryzys w stosunkach z Izraelem to teraz już nasza wspólna odpowiedzialność - Portal i.pl

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski