Wybory samorządowe 2024. Województwo lubelskie na frekwencyjnym podium. Zdjęcia

Jak podał szef PKW, Sylwester Marciniak frekwencja w wyborach samorządowych do godz. 17 wyniosła w całym kraju 39,43 proc. Przypomnijmy, że w poprzedniej elekcji w 2018 r. w analogicznym czasie do urn poszło 41,65 proc. uprawnionych.

W woj. lubelskim frekwencja na godz. 17 osiągnęła poziom 41,73 proc. To trzeci rezultat w kraju. Wyższe zanotowano w woj. świętokrzyskim (42,64 proc.) i mazowieckim (42,38 proc.). Na szarym "frekwencyjnym" końcu znalazło się woj. opolskie (35,01 proc.)

W Lublinie do godz. 17 zagłosowało 36,06 proc. uprawnionych.

Dla porównania, podczas poprzednich wyborów samorządowych w 2018 r. frekwencja do godz. 17 w woj. lubelskim wyniosła 42,54 proc. W samym Lublinie zaś 40,75 proc.

- Udział w wyborach to nasz obowiązek - podkreślają wspólnie pani Alina i pan Henryk, małżeństwo, które spotkaliśmy w lokalu nr 9 mieszczącym się w I LO w Lublinie.

Podobne słowa słyszymy u pana Stanisława, który zagłosował w punkcie wyborczym nr 6 przy ul. Zuchów.

- Odkąd skończyłem 18 lat, nie opuściłem żadnego głosowania. Uczestnictwo w wyborach to wyraz odpowiedzialności za naszą lokalną wspólnotę - zaznacza pan Stanisław.

- To moje pierwsze wybory w życiu - mówi 18-letni Przemysław, który głos do urny wrzucił w komisji wyborczej nr 110 przy ul. Poturzyńskiej na Czechowie.

I dodaje:

- Wybory samorządowe pozostają w cieniu wyborów parlamentarnych, a moim zdaniem są ważniejsze. Decydujemy przecież o tym, co tak naprawdę będzie sie działo w naszym najbliższym otoczeniu przez kolejne pięć lat.

Pani Karolina na głosowanie wybrała się chwilę po godz. 18. Karty wyborcze wrzuciła do urny w komisji wyborczej nr 189 przy ul. Berylowej.

- Żadnych kolejek. Więcej osób ustawiało się dzisiaj w kolejkach po lody - komentuje z uśmiechem.

Zobacz naszą fotorelację z głosowania w Lublinie.