Wypadek na obwodnicy Piask. Zderzyły się dwa samochody. Jedna osoba zmarła

Aktualizacja z godz. 7 rano we wtorek
- Łącznie do szpitala trafiło siedem osób. Jedna z nich, najciężej ranna, zmarła. To pasażerka hyundaia - informuje Elwira Domaradzka z KPP w Świdniku.

Z najnowszych ustaleń policjantów wynika, że za kierownicą hyundaia siedziała 67-letnia kobieta i to właśnie ona, jadąc od strony Piask, wjechała pod prąd na ekspresówkę. Razem z nią podróżowało dwoje pasażerów, kobieta, która zmarła w szpitalu i mężczyzna.

W kii, która po czołowym zderzeniu z hyundaiem, dachowała, jechały cztery osoby: 33-letni kierowca oraz pasażerowie w wieku 30, 27 i 22 lata.

Utrudnienia w miejscu zdarzenia trwały do godz. 23. Łącznie pracowało tam sześć zastępów straży pożarnej, pięć karetek pogotowia i policjanci.

***
Do wypadku doszło w poniedziałek ok. godz. 19, na nitce w kierunku Lublina. Na miejscu są służby ratunkowe i policja. Trwa akcja ratunkowa.

- Cztery osoby zostały poszkodowane, z czego dwie są w ciężkim stanie - powiedziała nam asp. Elwira Domaradzka z komendy policji w Świdniku. - Na miejsce przyleciał śmigłowiec z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ok. godz. 20 załogi karetek pogotowia na miejscu jeszcze udzielały pomocy pozostałym poszkodowanym. Dowiedzieliśmy się, że będzie hospitalizowanych łącznie 5 osób.

Wg niepotwierdzonych jeszcze informacji, było to czołowe zderzenie dwóch samochodów. Jeden z nich wjechał "pod prąd".

Jak nam powiedziała asp. Elwira Domaradzka, samochodem jechała kobieta, która chciała zjechać z obwodnicy, ale w jakiś sposób ruszyła w przeciwnym kierunku. Jak do tego doszło? Będą to szczegółowo ustalać policjanci.

Policja wytyczyła objazd przez Piaski. Utrudnienia w ruchu potrwają przynajmniej do godz. 22-23.

Poszkodowani w wypadku są w różnym wieku. Są z okolic Bełżyc i Hrubieszowa.

***
Zobacz też: Lubelska policja nadaje w ogólnopolskiej aplikacji BLISKO