- Chcemy ochronić wartości kulturowe tego miejsca. Nie upieramy się przy pierwotnie zaproponowanych przez nas rozwiązaniach - podkreślał Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.
Obecny projekt przedłużenia al. Solidarności zakładał usytuowanie wzdłuż drogi "ochrony akustycznej". Ma się składać z muru oraz plastikowych ekranów akustycznych. - Kierowcy przejeżdżający drogą mieliby widok na skansen - opisywał Stanisław Kalinowski, zastępca prezydenta Lublina.
Problem w tym, że od strony Muzeum Wsi Lubelskiej również widać byłoby tę konstrukcję. Przeciwko takiemu rozwiązaniu zaprotestowało Muzeum Wsi Lubelskiej oraz Rada Kultury Przestrzeni. Ratusz zgodził się z tymi zastrzeżeniami. - Zaproponowaliśmy wykonanie przesłon terenowych: chodzi o nasadzenia drzew, krzewów oraz pnączy wzdłuż planowanej przy drodze zapory akustycznej, która łącznie ma mieć ok. 15 metrów wysokości - mówił Jarosław Szczególski z Zakładu Zieleni LSM, który na zlecenie ratusza przygotował projekt nowych rozwiązań.
- Najważniejsze jest, aby muzeum nie straciło swojej atrakcyjności. Poczekamy - stwierdziła Krystyna Figiel, zastępca dyrektora Muzeum Wsi Lubelskiej.
Na zasłonięcie zielenią al. Solidarności trzeba będzie poczekać. - Całkowitego zahamowanie wpływu nowej trasy na panoramę skansenu można oczekiwać po 25-30 latach - oceniał Szczególski.
Nie wiadomo jednak, kiedy ruszą nasadzenia. - Najpierw musimy zakończyć budowę a później jeszcze poczekać aż upłynie pięcioletniego okres trwałości inwestycji - tłumaczył Żuk.
To oznacza, że miasto będzie mogło rozpocząć nasadzenia dopiero jesienią 2019 r. - Chyba że wcześniej dostaniemy zgodę na takie prace od instytucji monitorującej budowę drogi - zastrzegł Żuk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
