Asia na co dzień jest uczennicą IX Gimnazjum w Lublinie. Na III Ogólnopolski Konkurs "Żołnierze Wyklęci - Bohaterowie Niezłomni" wysłała pracę, w której opowiedziała historię swojego dziadka i pradziadka. W poniedziałek w Trybunale Koronnym w Lublinie odebrała dyplom za zajęcie III miejsca i wyróżnienia w tym konkursie.
- Rodzinne historie opowiadała mi babcia i mama, wystarczyło je tylko spisać - podkreśla Asia Witkowska.
Jej pradziadek Stefan Drewnowski (1899-1956) należał do Legionów, a w trakcie II wojny światowej do Armii Krajowej. W czasie okupacji brał udział w próbie odbicia swojego brata z posterunku gestapo w Radzyniu Podlaskim. Nie udało się.
13 sierpnia 1944 roku Stefan Drewnowski został osadzony w obozie NKWD na Majdanku, a potem zesłany na Wschód. Do Polski wrócił w listopadzie 1947 roku, ważył wtedy tylko 36 kilogramów.
"Dzisiaj trudno jest mi uwierzyć, że człowiek, który całe swoje życie poświęcił służbie dla swojej ojczyzny, po zmianie ustroju politycznego popadł w niełaskę władz i jako ciężko chory został bez żadnych środków do życia." - pisze w swojej pracy Asia Witkowska.
Drugim bohaterem tej opowieści jest Mieczysław Drewnowski (1926-2000), dziadek gimnazjalistki z Lublina.
- Miał tylko 17 lat, kiedy ubecy aresztowali go i zatrzymali na Zamku Lubelskim, za należenie do AK. Wiem, że był torturowany, wbijano mu igły pod paznokcie i bito. Nie wyobrażam sobie tego bólu - mówi Asia i dodaje: - Moja prababcia sprzedała całą rodzinną biżuterię, żeby uratować syna. Pomogła łapówka. Udało się przemycić na Zamek i podać Mieczysławowi zarażone tyfusem wszy. Choroba uchroniła go przed wywózką na Sybir.
Dyplomy i gratulacje
Uroczyste wręczenie nagród dla uczestników szkolnego konkursu poświęconego Żołnierzom Wyklętym odbyło się w Trybunale Koronnym na Starym Mieście. Do Lublina przyjechali uczniowie szkół z całej Polski. W czasie oficjalnych przemówień podkreślano, jak ważne jest, że dzisiejsze pokolenia uczniów mogą w szkole poznawać prawdę o Żołnierzach Wyklętych.
- Mój ojciec za pomoc Żołnierzom Wyklętym dostał 2,5 roku więzienia, odsiedział wyrok na Zamku Lubelskim. Dzisiaj warto wyciągać z takich sytuacji wnioski, po to, aby Polak już nigdy nie gardził Polakiem - mówił w poniedziałek w Lublinie do młodych laureatów konkursu Tadeusz Sławecki, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej.
W konkursie doceniono ponad 50 prac na ponad 800, które zostały nadesłane z całego kraju. Można było przedstawiać prace literackie, multimedialne i plastyczne.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?