Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koncert w Filharmonii Lubelskiej: Alosza na bis

Sylwia Hejno
Alosza Awdiejew
Alosza Awdiejew Mariusz Pawłowski/archiwum
W jednym z wywiadów Alosza Awdiejew wspomina, jak spóźnił się 40 minut na występ w domu kultury w Legnicy. W progu już czeka roztrzęsiony dyrektor. Widząc gości, chwyta się za serce i wykrzykuje: "Cholera, nigdy tak niecierpliwie nie czekałem na Ruskich!". A tym dowcipem został ponoć poczęstowany w Izraelu: "Dlaczego Żydzi mają takie duże nosy? Bo powietrze jest bezpłatne".

Imprezy w Lublinie: nie siedź w domu w weekend

Alosza Awdiejew, jak sam się przedstawia: "Rusek z polskim paszportem", omija wyboje politycznej poprawności, bo wielokulturowość ma we krwi. Wychowywał się w Besarabii. Na podwórku, w którego centrum zamiast karuzeli stał niemiecki czołg, bawiły się dzieci rosyjskie, ukraińskie, rumuńskie, ormiańskie i żydowskie. W wieku sześciu lat wystąpił po raz pierwszy u boku matki. Studiował anglistykę na Uniwersytecie Moskiewskim, występował w teatrach i kabaretach, następnie przeniósł się do Polski. Jego piosenki weszły do repertuaru "Piwnicy pod Baranami". Znany pieśniarz i felietonista jest także profesorem w Katedrze Rosjoznawstwa na UJ.

Nie cierpi estradowych marionetek i lubi łamać stereotypy - żartuje, zagaduje publiczność mówiąc na przykład "O! Jak się cieszę, że panią widzę!". Pomimo profesorskiego tytułu nie krępuje się, aby nazywać siebie błaznem. - Uważam, że jest to bardzo ważna profesja. Rozśmieszyć człowieka, to znaczy przywrócić go do życia... Śmiech jest furtką, która otwiera najlepsze strony osobowości - podkreśla.

sobota
Alosza na bis
Filharmonia Lubelska
godz. 18.00, bilety 40-60 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski