Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Krzysztof Żuk sprowadzi imigrantów”. Sprawa billboardów umorzona. Prokurator nie widzi czynu zabronionego

Sławomir Skomra
Sławomir Skomra
archiwum
Zamojska prokuratura umorzyła sprawę antyemigranckich billboardów uderzających w prezydenta Lublina. Zawisły w mieście w końcówce kampanii wyborczej 2018.

- Śledztwo w przedmiotowej sprawie zostało umorzone w dniu 30 września 2019 roku – informuje prokurator Artur Szykuła, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu. Chodzi o głośną sprawę, która wybuchła w finale samorządowej kampanii wyborczej w 2018 roku.
Walczący o reelekcję Krzysztof Żuk zawiadomił śledczych o billboardach, które ktoś powiesił w Lublinie.

Przedstawiały fotografię grupy osób - mężczyzn, cudzoziemców, demolujących samochody. Pod tak zaprezentowanym obrazem był napis „Oni mordują, gwałcą kobiety i dzieci”. Natomiast w centralnej części billboardu znajdowała się sugestia, że są to imigranci i jasny przekaz: „Krzysztof Żuk sprowadzi imigrantów”.

Na billboardach nie było oznaczeń, kto je przygotował. - Ale ktoś je rozwieszał, ktoś jest właścicielem nośników. Prokuratura może to ustalić - wskazywał Żuk.

Chodziło też o wątek nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych oraz znieważenia funkcjonariusza publicznego.
Od razu pojawiły się nieoficjalne głosy, że za takimi działaniami mogło stać PiS i kandydat tej partii na prezydenta Lublina, Sylwester Tułajew.

- Nie mam nic wspólnego z billboardami, o których mówi dziś Krzysztof Żuk. Sprawę wyjaśnimy. Przypuszczam, że cała sprawa może mieć charakter prowokacji – zapewniał Tułajew.

Kiedy jeszcze latem pytaliśmy zamojską prokuraturę o śledztwo, czekano na opinię biegłego językoznawcy.

Teraz okazuje się, że śledztwo już dawno temu umorzono. - Śledztwo zostało umorzone na podstawie art. 17 par 1 pkt 2 kpk - wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego – dodaje prokurator Szykuła.

Pytanie, o to czy osoba która powiesiła billboardy została ustalona, pozostało bez odpowiedzi.

Jak nam przekazała Katarzyna Duma, rzeczniczka prasowa prezydenta Lublina, Krzysztof Żuk nie składał zażalenia na decyzję o umorzeniu śledztwa.

Remis w śledztwach

Tego samego co Żuk, zawiadomienie w prokuraturze złożyli politycy PiS. Im chodziło o ówczesnego wicemarszałka województwa Krzysztofa Grabczuka z PO. Miał on w ocenie politycznych przeciwników naciskać na dyrektor Teatru Muzycznego, aby nie zwalniała córki działacza PO z Łęcznej. Dowodem miała być nagrana rozmowa między Grabczukiem a dyrektor TM Iwoną Sawulską.

Wiosną 2019 roku prokuratura w Siedlcach umorzyła sprawę.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski