Pod petycją o odwołanie obecnej rady miasta w Lubartowie podpisało się już 3 tys. mieszkańców, który chcą wybrać nowych radnych. Do przeprowadzenia referendum potrzeba złożyć w PKW 1750 podpisów, a do głosowania, aby było ważne musi przystąpić 6 tys. osób.
- Referendum odbędzie się prawdopodobnie w styczniu. Podpisy będziemy zbierać dalej - mówi Jacek Tomasiak, radny Lubartowa, były przewodniczący, który z funkcji został odwołany podczas nadzwyczajnie zwołanej wrześniowej sesji.
Ci, którzy chcą odwołać włodarzy zarzucają im, że o ponad połowę zwiększyli swoje diety. Obecnie dieta radnego, który jest członkiem dwóch komisji wynosi 1012 zł. - To i tak znacznie mniej niż okoliczne samorządy, od 16 lat diety w Lubartowie nie były zmieniane. Pan Tomasiak rozpoczął atak na radę miasta, jeśli zniknie z polityki, to zniknie problem diet – mówi obecny przewodniczący rady miasta Lubartów, Grzegorz Gregorowicz, którego miesięczna dieta wynosi teraz prawie 1700 zł.
Tomasiak zarzuca radzie, że nie działa na rzecz mieszkańców, a przeciwko, bo od stycznia wzrosną opłaty za śmieci, wodę i ścieki. - Od nowego roku czeka nas 16% podwyżka za wodę i ścieki oraz największa w historii miasta 20% podwyżka za energię cieplną - mówi Tomasiak.
- Podwyżki zostały przygotowane za naszych poprzedników, będziemy starali się optymalizować te ceny. Mam nadzieję, że do referendum jednak nie dojdzie, a jeśli dojdzie, to będzie nieskuteczne – odpowiada z kolei Gregorowicz.
Burmistrz Lubartowa jest zdania, aby mieszkańcy dali szansę obecnym radnym. -Jestem zbudowany współpracą radnych na rzecz mieszkańców Lubartowa ponad podziałami politycznymi. Obecna rada to drużyna. Niestety są tacy, którzy chcą tą jedność zburzyć, i to jest przykre – mówi Krzysztof Paśnik, burmistrz Lubartowa.
Lubartów zostaje jednak w związku komunalnym gmin
W marcu Rada Miasta Lubartów podjęła uchwałę w sprawie opuszczenia Związku Komunalnego Gmin Ziemi Lubartowskiej.
- Od tego momentu w Urzędzie Miasta Lubartów trwały intensywne prace nad stworzeniem organizacji systemu zagospodarowania odpadów z terenu Lubartowa. W pierwszej kolejności powstał regulamin, który był konsultowany z mieszkańcami. Miasto było przygotowane do ogłoszenia przetargu jeszcze we wrześniu - mówi Łukasz Chomicki, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Lubartów.
Jednak decyzję o powrocie do związku radni podjęli podczas ostatniej wrześniowej sesji. Co o tym zdecydowało? - Rozsądek. Przynależność do związku gwarantuje nam odbiór śmieci za najniższą cenę. Nie mielibyśmy gdzie oddawać śmieci - dodaje Grzegorz Gregorowicz.
Były przewodniczący nie pochwala tej decyzji. - Myślę, że bycie w związku może skończyć się dalszymi wzrostami podwyżek za śmieci dla mieszkańców Lubartowa. Jeszcze do niedawna pan Gregorowicz krzyczał, aby wyjść ze związku - kwituje Tomasiak.
- Tysiąc biegaczy na mecie Dychy do Maratonu. Mamy dużo zdjęć!
- Jesienny spacer po Ogrodzie Botanicznym UMCS (ZDJĘCIA)
- Wojownicy walczyli w Lublinie
- Kibice na meczu Motor - Wisła (ZDJĘCIA)
- Monika Palikot o domu w Lublinie, teatrze, podróżach i mężu
- Stawy Echo niemal bez wody. A tak wyglądały jeszcze niedawno
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?